Ministerstwo Zdrowia informuje o rosnącej liczbie nowych zakażeń koronawirusem i utrzymującej się już tendencji wzrostowej. W środę nowe zakażenia po raz pierwszy od czterech miesięcy przekroczyły liczbę 1200 przypadków. Resort poinformował wtedy o 1234 nowych zakażeń koronawirusem i śmierci 22 pacjentów z COVID-19.
Natomiast w czwartek Waldemar Kraska na antenie PR24 przekazał, że dzisiaj będzie to 1208 zakażeń i 27 zgonów. – Czwarta fala stała się faktem – podkreślił.
W najnowszym sondażu dla United Surveys "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM Polakom zadano pytanie "Jakich decyzji rządu ws. polityki epidemicznej oczekuje Pani/Pan w najbliższych tygodniach?" Najwięcej z nich, bo 37,1 procent wskazało zaostrzenie rygorów dla niezaszczepionych, natomiast zaostrzenia dla wszystkich oczekuje jedynie 8,1 procent.
Czwarta fala koronawirusa w Polsce. Rząd ma plan awaryjny. T...
28,3 procent badanych chce utrzymania obostrzeń na tym samym poziomie, co obecnie, a 16,8 procent wskazało, że odpowiednie byłoby poluzowanie rygorów. 9,6 procent nie ma zdania.
Z jakimi obostrzeniami należy się liczyć?
Polakom zadano także drugie pytanie: „Z jakimi obostrzeniami się liczą, jeśli liczba przypadków koronawirusa gwałtownie wzrośnie?”
Najwięcej, bo 45,7 procent wskazało na noszenie maseczek na ulicy, a niewiele mniej, bo 43,1 procent spodziewa się przejścia szkół na naukę zdalną.
35,7 procent ankietowanych spodziewa się wprowadzenia limitu w kościołach, 20,2 procent zamknięcia galerii handlowych, a 16,8 procent zamknięcia barów i restauracji.
Tylko 10,2 procent wskazuje na pełny lockdown. 17,8 procent nie ma zdania.
Wzrost zakażeń
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w rozmowie z PR24zwrócił uwagę, że „czwarta fala stała się faktem”.
-Trend wzrastający zdecydowanie już w tej chwili się utrwalił. Jeżeli porównamy tydzień do tygodnia to jest wzrost o 24 procent – podkreślił.
Zaapelował również do wszystkich, którzy jeszcze nie zdecydowali się na zaszczepienie przeciw COVID-19, aby zmieniły swoje nastawienie. Przekazał też, że w województwach, w których zaszczepiło się najmniej osób, jest najwięcej zajętych łóżek covidowych. - Tutaj oczywiście przoduje województwo lubelskie - wskazał.
