Waldemar Kraska poinformował na antenie Polskiego Radia 24, że nowe mutacje koronawirusa BA.4 i BA.5 obecnie stanowią 50 proc. wszystkich zdiagnozowanych przypadków. Nowe warianty - jak mówił - powodują klasyczne dolegliwości jak przy przeziębieniu.
Wiceszef MZ przekazał, że według piątkowych danych ostatniej doby odnotowano 3038 przypadków koronawirusa. – Nowych przypadków przybywa. Widzimy, że to kolejny dzień ze wzrostem tydzień do tygodnia o prawie 60 proc. – podkreślił. Jak dodał, obecnie 30 proc. testów na COVID-19 daje dodatni wynik.
Zaznaczył, że większość osób chorych na COVID, które przebywają w szpitalach to osoby starsze i osoby niezaszczepione.
Wiceminister przypomniał, że od piątku z czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 mogą skorzystać osoby od 60. do 79. r. życia. – Zaszczepienie się naprawdę chroni nas przed ciężkim przebiegiem choroby i przed śmiercią – podkreślił.
Kiedy szczyt letniej fali?
Wiceminister przekazał, że szczyt letniej fali koronawirusa spodziewany jest w drugiej połowie sierpnia. Przypomniał o stosowaniu podstawowych zasad higieny - myciu rąk, dezynfekcji, a także o zaleceniu noszenia maseczek.
Koronawirus wśród uchodźców z Ukrainy
Wiceminister Kraska był też pytany o zachorowalność na COVID wśród uchodźców z Ukrainy. Jak wskazał, liczba przeciwciał u Ukraińców jest taka sama jak u Polaków.
– Obawialiśmy się, że duża ilość osób, które przemieszcza się w naszą stronę (z Ukrainy) spowoduje wzrost zakażeń, ale paradoksalnie omikron, który spowodował tak dużą ilość zakażeń w piątej fali uodpornił nie tylko Polaków, ale także i Ukraińców – powiedział wiceminister Kraska.
– Liczba osób narodowości ukraińskiej, którzy chorują na COVID jest porównywalna z Polakami – dodał wiceszef resortu zdrowia.
Poinformował, że do tej pory przeciw COVID-19 zaszczepiło się 144 tys. uchodźców z Ukrainy.
rs
