Sępolanie w sobotę (10 listopada) obejrzeli montaż słowno-muzyczny Jerzego Zelnika "Co jest Ojczyzna", a 11 listopada w wielu miejscach odbywały się wieczornice, programy artystyczne oraz śpiewano ocalałe od zapomnienia, ale grające w duszy pieśni patriotyczne.
Bardzo miłe chwile przeżyli mieszkańcy gminy Sępólno, którzy w świetlicach w ramach cyklu "Rodzina na starej fotografii" słuchali wspomnień babć i dziadków. Między innymi w Kawlach Jadwiga Gliszczyńska opowiedziała historię rodzin Polkowskich i Banachów, z których się wywodzi. Swoją opowieść wsparła drzewem genealogicznym rodu oraz udokumentowaną na ponad 180 stronach historią tych dwóch rodów, która jest rezultatem wielu godzin pracy i wielu lat poszukiwań w Polsce ale i w Pensylwani w Ameryce.
Wzruszające były "Zaduszki artystyczne" poświęcone pamięci Kasi Sobczyk, Ireny Jarockiej i Bogusława Meca, czyli artystom, którzy niedawno wystąpili na scenie Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie oraz na sepoleńskim molo. Młode wokalistki ze Studia Piosenki CKiS przy akompaniamencie Sławomira Stencla wykonały utwory tych wielkich artystów. Wspomnienia o tych wybitnych piosenkarzach prezentowała Ewa Quiring-Korczak.
- Ten koncert był naprawdę rewelacyjny. Jeszcze nie mogę się otrząsnąć. Wywołał takie emocje i łzy. To nie były tylko zaduszki, ale też wyjątkowy hołd oddany tym wielkim artystom przez młodych, śpiewających ich utwory, wykonawców - podkreśliła wzruszona uczestniczka koncertu.
Przed koncertem otwarto wystawę "Miasto Aniołów".
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »