Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XXXVIII Konkurs Krasomówczy Przewodników PTTK w Golubiu-Dobrzyniu za nami. Najlepsi mówcy są z Pomorza

Alicja Wesołowska, iga
fot. sxc
Publiczność swoje nagrody przyznała reprezentantom Pomorza i Kujaw. Ale konkurs krasomówczy wygrał Eugeniusz Przykuta z Gliwic.

www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Więcej informacji z Golubia-Dobrzynia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Kto wygrał?

Kto wygrał?

Przez dwa dni 16 przewodników PTTK z całej Polski rywalizowało o miano najlepszego krasomówcy.

Wygrał Eugeniusz Przykuta z Gliwic opowieścią o tragedii Górnoślązaków w 1945 roku. Pozostali finaliści to silna reprezentacja woj. pomorskiego: Krystian Mielczarski z Gdyni (II nagroda), Marcin Szumny z Gdańska (III), Marta Szewczyk z Malborka (IV) i Lilla Bartosik-Dołatko z Gdańska (V). Jedyny reprezentant Pomorza i Kujaw, Jacek Buzalski, wyjechał z nagrodą publiczności.

Do osobnej rywalizacji przystąpiło pięcioro zdobywców pierwszych nagród w latach poprzednich. Ich także oceniała publiczność. Wygrał Andrzej Długosz z Szonowa k. Łasina.

Jak zainteresować słuchaczy? Trudno powiedzieć, tu nie ma jednej reguły. Każdy ma własne sposoby - mówi Krystian Mielczarski, przewodnik z gdyńskiego koła PTTK, finalista konkursu. - Ale najważniejsze - to mówić z pasją.

Przez 2 dni jury słuchało kilkunastu krasomówców - czyli ludzi, dla których piękna polszczyzna nie ma tajemnic. Najlepsi przewodnicy z całej Polski opowiadali o atrakcjach własnego regionu. Dla słuchaczy była to czysta przyjemność. A dla mówców?

To bardzo długa i żmudna praca - przyznaje Krystian Mielczarski, przewodnik PTTK z Gdyni i finalista konkursu. - Cyzelowanie tekstu, dopieszczanie go przez kilka miesięcy. Mickiewicz mówił, że z wierszami, z tekstami jest jak z dziećmi - najtrudniej je myć i czesać. Miał rację. Przygotowanie do tego konkursu to kilka miesięcy zbierania materiałów i przerabiania tekstu. Ale jeśli się uda - satysfakcja jest ogromna.

Każdy z finalistów musiał przedstawić przygotowany wcześniej 15-minutowy tekst. Ale prawdziwe wyzwanie czekało na mówców później: każdy z nich losował 1 temat i miał 3 minuty, żeby opowiedzieć o nim na tyle barwnie, by przyciągnąć uwagę słuchaczy. - To było wyzwanie - przyznaje Marcin Szumny, przewodnik PTTK z Gdańska, który także wszedł do finału.

Jak zainteresować słuchacza? - Mówić z pasją i ciekawie, nawiązać kontakt wzrokowy - radzi Krystian Mielczarski. - Staram się wybrać ciekawy temat, taki, którego ludzie nie będą znali. Perełkę.

To już 38 edycja konkursu. - W tym roku pojawiło się nam nowe zjawisko - mówi Piotr Kwiatkowski, dyrektor golubskiego zamku. - Oprócz uczestników przyjechało też mnóstwo obserwatorów.

Co to znaczy: być krasomówcą? - Chodzi o sztukę mówienia, krajoznawstwo, ale i coś więcej - mówi Piotr Kwiatkowski. - Tu się szuka przeżyć intelektualnych, artystycznych związanych z językiem. Powstaje wspaniały klimat wspólnoty, jak zakon - zakon poszukiwaczy piękna słowa.

Najlepszym mówcą okazał się w tym roku ślązak, Eugeniusz Przykuta z Gliwic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska