30 latek był pijany. Szedł ul. Maćkowskiego w Inowrocławiu i wykrzykiwał wulgaryzmy. Policjanci próbowali go uspokoić. Ten jednak nadal głośno przeklinał. Został zatrzymany.
- Gdy wysiadał z radiowozu głową uszkodził karoserię. Podobnie zachował się podczas badania go na zawartość alkoholu w organizmie. Tym razem głową uderzył w stolik, na którym stało urządzenie - relacjonuje Izabella Drobniecka.
Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do aresztu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Do czasu, aż zapadnie wyrok, będzie musiał dwa razy w tygodniu odwiedzać inowrocławską komendę.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »