https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z jogurtem po omacku

(em)
Aleksander Knitter
W Sępoleńskim Domu Kultury odbył się bal, na którym bawiły się dzieci pracowników Telprojmontu wraz z maluchami z przedszkola integracyjnego i uczniami Zespołu Szkół Specjalnych.

     Na balu było prawie 90 dzieci. Organizatorzy przygotowali sporo atrakcji - były gry, zabawy, konkursy, do których wciągano również rodziców. Dla przykładu - dzieciakom zawiązano oczy i w ten sposób karmiły swoje mamy jogurtem. Tatusiowie wraz z synami próbowali swoich sił w twiście. Było dużo śmiechu i dobrej zabawy. Na stołach szwedzkich kusiły smakołyki, a przybyły na spotkanie gwiazdor przeegzaminował uczestników balu ze znajomości piosenek i wierszy. W nagrodę była czekolada. W konkursach można było wygrać m. in. plecaki, albumy i atlasy, przybory kreślarskie czy maskotki. Najmłodszym sporą frajdę sprawiało rozpakowywanie prezentów - darcie papieru i wyciąganie zabawek.
     - Następnego dnia część dzieci zamiast do przedszkola chciała ponownie wybrać się na bal - śmieją się w Telprojmoncie. - To chyba świadczy o tym, że dobrze się bawiły w domu kultury.
     Na zdjęciu: Okazuje się, że nie takie proste jest jedzenie ciastka na czas. Pierwsi z lewej: Piotr Sontowski i Anna Zielińska.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska