https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z Joszkar-Oła do Chojnic

Tekst i fot. Marietta Chojnacka
Na wernisażu w Chdk od lewej: Emilia Piątek,  Siergiej Miłoczkin i Aleksander Mroczkowski.
Na wernisażu w Chdk od lewej: Emilia Piątek, Siergiej Miłoczkin i Aleksander Mroczkowski.
Do końca marca w sali wystawowej Chojnickiego Domu Kultury można oglądać wystawę akwarel Siergieja Miłoczkina.

     Od kwiatów po łódki
     
Na wystawie zatytułowanej " Z Joszkar Oła do Chojnic" można zobaczyć ponad 40 martwych natur oraz pejzaży leśnych, marynistycznych i polnych pochodzi z ostatnich lat. Ich autor pochodzi z odległego o 900 kilometrów od Moskwy w Joszkar-Oła w Republice Mari. Od trzynastu lat mieszka w Chojnicach, gdzie uczy angielskiego i niemieckiego. Z tej profesji znają go także czerszczanie i człuchowianie.
     Wprawną ręką
     
Miłoczkin to człowiek o wielu zainteresowaniach. Kocha muzykę i podróże, z upodobaniem uczy się kolejnych języków. Jest także inna twarz Miłoczkina - akwarelisty.
     Każdy, kto spojrzy na łódki, kwiaty czy samotne drzewa i wiatraki, wie, że autorowi nie brakuje precyzji i pewnej ręki.
     Znawcy od razu wiedzą, że nie malował ich amator. Miłoczkin przyznaje, że skończył czteroletnią szkołę malarską.
     Po Człuchowie Chojnice
     
Joszkar-Oła już pokazywał swoje obrazki. W Polsce dotąd miał tylko jedną wystawę akwarel i rysunków w Człuchowie. Teraz uległ namowom i jego samotne drzewa, kwiaty i łódki oraz wiatraki są w Chojnickim Domu Kultury. A ci, którzy chcieliby tek klimat mieć na dłużej, mogą się skontaktować z artystą, bo wszystkie prace można kupić.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska