To konkurs o wielkiej tradycji. Jego inicjatorem był, zmarły w 2005 r., Zdzisław Erdmann, aktywny członek Ligi Ochrony Przyrody. Do Świecia przyjechał w 1966 roku i niemal natychmiast poświęcił się ochronie osobliwości przyrodniczych oraz inwentaryzacji zabytkowych parków wiejskich w powiecie świeckim. Zebrany materiał posłużył do przygotowania książki "Osobliwości przyrodnicze Ziemi Świeckiej", wydanej z okazji 650-lecia nadania Świeciu praw miejskich.
.
Trudne pytania
Tradycja Erdmanna jest pięknie kontynuowana. Wczoraj w Grucznie odbył się finał tegorocznej edycji konkursu. Wzięły w nim udział 44 szkoły z regionu.
"Pomorska" rozmawiała z Szymonem Baumgartem, laureatem pierwszego miejsca w kategorii szkół podstawowych. Jako mieszkaniec Cieleszyna, malowniczej wioski w gminie Pruszcz, Szymona sercu bliska jest Dolina Dolnej Wisły, zwłaszcza parów cieleszyński. - Jednak nie wyróżniam w przyrodzie niczego. Jedni zachwycają się ptakami, inni zielenią. Mnie fascynuje wszystko - podkreśla Szymon.
Według niego, pytania w konkursie nie były łatwe. - A niektóre nawet bardzo podchwytliwe. Nie ukrywam, że takie bardzo mnie stresowały - wspomina laureat.
Ognisko na deser
Najlepsi uczniowie dostali dyplomy i nagrody książkowe. Wygrana była też okazją do miłego spędzenia czasu. Zamiast w szkole, laureaci spotkali się przy ognisku w sąsiedztwie Starego Młyna w Grucznie