Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z szacunkiem dla weteranów

Rozmawiał Roman Laudański
Marcin Górka
Marcin Górka archiwum prywatne
Rozmowa z Marcinem Górką, rzecznikiem prasowym kampanii "Szacunek i wsparcie"

- W przyszłym tygodniu ruszy kampania społeczna poświęcona weteranom m.in. z Iraku i Afganistanu. Jaki jest cel akcji?

- Weterani w Polsce nie mają zbyt dobrej marki. Ludzie też za bardzo nie wiedzą: kim oni są? Weteran ciągle kojarzy się ze starszą osobą, która brała udział w II wojnie światowej. A weteranami są młodzi żołnierze, którzy wrócili z Iraku lub Afganistanu. Takich żołnierzy mamy w Polsce kilkadziesiąt tysięcy. Weterani poszkodowani to ci, którzy podczas misji doznali uszczerbku fizycznego na zdrowiu i jest ich ok. 800. Proszę doliczyć do tego rodziny, które na co dzień są zaangażowane w ich problemy.

- Co się będzie działo w ramach kampanii?

- W telewizji i w jednej z sieci kinowych pojawią się spoty, w których wystąpili żołnierze ranni oraz ci, którym nic się nie stało podczas misji: saperzy, strzelec wyborowy, komandosi oraz żona weterana, który stracił nogę w Afganistanie. W największych miastach pojawi się sto billboardów z ich zdjęciami. Do tego na m.in. portalach społecznościowych pojawią się elementy kampanii "Szacunek i wsparcie". Zwieńczeniem akcji będą obchody Dnia Weterana - 29 maja we Wrocławiu.

- Udział naszych żołnierzy w wojnach w Iraku i w Afganistanie zawsze budził sprzeciw społeczny, może stąd złe opinie o żołnierzach?

- Nie mylmy dwóch rzeczy: z decyzjami politycznymi można się zgadzać lub nie - każdy ma prawo do swojego zdania, ale żołnierze wypełniają tam zadania, które stawia im prezydent i rząd - polskie państwo. Weterani mówią w spotach, że ciągle słyszą głupie pytania: a ilu tam zabiłeś, ile zarobiłeś za to pieniędzy? Oni nie pojechali tam zabijać, tylko pomagać miejscowym ludziom w miarę normalnie i bezpiecznie żyć. To chcemy pokazać w kampanii "Szacunek i wsparcie".

- Głośno było o doniesieniach do prokuratury na internautów, to nie ociepla wizerunku weteranów.

- Jacek Żebryk, który pozywał internautów do sądów jest bohaterem jednego ze spotów. Nie chodzi o karanie za inne poglądy, ale odpowiedzialność za słowa. Nie wolno bezkarnie obrażać innych ludzi tylko dlatego, że ktoś wypełniał obowiązek nałożony na niego przez polskie państwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska