https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z wielkim poślizgiem

Tekst i Fot. Marietta Chojnacka
Na zdjęciu Felicja Osowska z Sypniewa -  pierwsza pacjentka po przecięciu wstęgi i  poświęceniu nowej pracowni rentgenowskiej. Do  badania przygotowują ją Ewelina Marchel i  Ryszard Górski.
Na zdjęciu Felicja Osowska z Sypniewa - pierwsza pacjentka po przecięciu wstęgi i poświęceniu nowej pracowni rentgenowskiej. Do badania przygotowują ją Ewelina Marchel i Ryszard Górski.
- Gdy mówiliśmy, że nowy rentgen będzie w grudniu, nie spodziewaliśmy się takich trudności - mówił wczoraj starosta Stanisław Drozdowski na otwarciu pracowni diagnostyki obrazowej w Szpitalu Powiatowym w Więcborku . - I tak zamiast grudnia zrobił się sierpień.

Aparat rentgenowski za 409 tys. zł udało się kupić dość szybko.

Długo jednak trwało zanim nowa maszyna opuściła magazyn. Stanisław Plewako, prezes spółki "Novum-Med" prowadzącej Szpital Powiatowy w Więcborku przypomniał, że mimo braku rentgena - dzięki pomocy szpitala w Nakle i przychodni "Bonus" z Sępólna - pacjenci z powiatu sępoleńskiego nie mieli kłopotu z prześwietleniami.

Przystosowanie pomieszczeń szpitalnych na potrzeby diagnostyki obrazowej okazało się drogą żmudną i długą. Przetarg na wykonanie wygrał "Inżtech". Jego właściciel Andrzej Kobus zebrał gratulacje za koordynację błyskawicznie przeprowadzonego remontu. Zadanie wymagało zatrudnienia podwykonawców innych specjalności i bywało, że na 130 m kw. pracowało jednocześnie pięć firm.

Rentgen na wszystkie wymagane certyfikaty, a nowa pracownia na pewno spełnia wszystkie warunki standaryzacji. Dr Ryszard Górski, prokurent spółki "Novum-Med" zapewniał, że sprzęt jest bardzo nowoczesny i ze względu na małą dawkę promieniowania bezpieczny.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska