Niewykluczone, że jest to 19-latek, który trzy dni temu utopił się w bydgoskim Łęgnowie. To jednak jest obecnie jeszcze ustalane.
Pływające ciało zauważył, dziś ok. godz. 9, żeglarz płynący z nurtem Wisły w kierunku Chełmna. Od razu powiadomił policję i straż pożarną, której ekipy przed wyłowiły zwłoki na brzeg rzeki.
Tragedia w Bydgoszczy. Nastolatkowie zniknęli pod wodą
Obecnie na miejscu trwają czynności wyjaśniające ewentualne okoliczności utonięcia. Policja przesłuchuje świadków i przede wszystkim sprawdza tożsamość topielca, którego zwłoki - jak nieoficjalnie udało nam się ustalić - mógłby pływać w Wiśle już od dłuższego czasu. Wstępnie jednak oszacowano jego wiek na 20-kilka lat. Oficjalne potwierdzenie jego tożsamości będziemy mieli dopiero w poniedziałek rano.
Akcja ratunkowa wstrzymana, chociaż ciała 19-letniego Jarka nie znaleziono w Wiśle
Czytaj e-wydanie »