1 kwietnia 2019 r. oddział chirurgii dziecięcej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku został zawieszony. Powodem był braki kadrowe. Jak już pisaliśmy, z oddziałem było związanych pięciu chirurgów dziecięcych, ale to za mało do normalnego funkcjonowania oddziału. Dyrekcja placówki miała pół roku na znalezienie pełnej obsady. Takie są bowiem przepisy. Nie udało się, w związku z tym z końcem września oddział zamknięto.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym funkcjonuje za to tzw. chirurgia jednego dnia. "Zgodnie z obowiązującymi przepisami leczenie jednego dnia to udzielanie gwarantowanych świadczeń medycznych z zamiarem zakończenia ich udzielania w okresie 24 godzin. Chirurgia jednego dnia jest sposobem leczenia operacyjnego, którego celem jest wykonanie u pacjenta określonego zabiegu chirurgicznego w minimalnym czasie (pacjent przebywa na oddziale najczęściej nie dłużej niż 24 h)" - czytamy na stronie włocławskiej lecznicy.
Na miejscu działają też dwa oddziały dziecięce, w cięższych przypadkach dzieci są wożone do szpital w Toruniu czy Bydgoszczy.
- Długotrwałe poszukiwania lekarzy, które w sumie trwały ponad dwa lata, nie przyniosły rezultatu. Temat jest zamknięty - mówił jeszcze w sierpniu w rozmowie z nami Krzysztof Szczepański, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. - Będziemy starali się utrzymać to co jest, czyli poradnię chirurgii dziecięcej i chirurgię jednego dnia. Obawialiśmy się początkowo przyjmowania dzieci na SOR, ale sprawa jakoś się dograła, nie ma z tym większych problemów. W trudnych sytuacjach posiłkujemy się szpitalami w Toruniu i Bydgoszczy. Jest autostrada, nie jest to duża odległość.
W miejscu oddziału chirurgii dziecięcej funkcjonować będzie oddział wewnętrzny drugi.
