- Do urządzenia przy alei Sienkiewicza wrzuciłem dwa złote. Była godzina 9.10. Automat powinien sprzedać mi bilet postojowy umożliwiający parkowanie przez godzinę. Gdy bliżej przyjrzałem się biletowi, okazało się, że mogę korzystać z płatnych parkingów w strefie aż do godziny 9 w dniu 2 lutego, czyli do najbliższego piątku - relacjonuje radny powiatowy Jacek Olech.
Samorządowiec skontaktował się z Zakładem Robót Publicznych, który zajmuje się opłatami parkingowymi. Okazało się, że nie tylko w Inowrocławiu parkomaty zrobiły taki prezent kierowcom. Stało się tak i w innych miastach, gdzie pracują podobne urządzenia. Zdaniem radnego, mimo usterki „dwudobowe” bilety nie tracą ważności. Są bowiem dowodem zawarcia umowy i można z nich korzystać do 2 lutego.
Dlaczego warto nosić odblaski?