Mury zamku golubsko-dobrzyńskiego pokrywają białe płachty. Dlaczego? Właśnie trwają prace remontowo-konserwatorskie. Przynajmniej do marca przyszłego roku nie zanocujemy na zamku.
- Zdecydowaliśmy się podnieść standard - mówi Dariusz Deja z golubsko-dobrzyńskiego oddziału PTTK - Nasza oferta będzie teraz skierowana do nieco innej grupy, ale nie mamy też zamiaru rezygnować z grupy, która do tej pory stanowiła gros naszej klienteli - czyli dzieci i młodzieży, dla nich noc spędzona na zamku należy do szczególnych przeżyć i nie odbierzemy im tego - dodaje.
Czytaj też: Powiat golubsko-dobrzyński otwiera się na turystów
Ceny pójdą w górę, ale oferta dla wycieczek szkolnych nie powinna mocno uderzyć po kieszeni rodziców. Zadanie realizowane jest w ramach projektu "Rozszerzenie oferty i poprawa jakości usług turystyki kulturowej i biznesowo-kongresowej Oddziału PTTK w Golubiu-Dobrzyniu". Inwestycja do tanich nie należy. Łącznie, prace pochłoną ok. 1, 5 mln zł. Z pomocą przyszło województwo. Urząd marszałkowski przyznał na ten cel dotację, która opiewa na kwotę ponad 700 tys. zł.
Czego, oprócz wyższej ceny mogą się spodziewać turyści, którzy zdecydują się tu na nocleg po remoncie?
Nowe pokoje będą wyposażone w łazienki, dostęp do internetu, a meble będą nawiązywać do wzorców renesansowych. W istniejącej już części kompleksu noclegowego wybudują nowe sanitariaty. Z kolei przybudówka zamku zostanie zaadoptowana na potrzeby biznesowo-konferencyjne, znajdzie się tam m. in. zaplecze kuchenne. Wykonanie nowej instalacji elektrycznej, kanalizacyjnej i sygnalizacji przeciwpożarowej, położenie nowej konstrukcji nośnej na podłogi i postawienie nowych ścian działowych - to wszystko również czeka w najbliższym czasie sędziwe wnętrza zamku golubskiego.
Obecnie trwają prace nad przebudową pomieszczeń w południowo-zachodniej części zamku oraz części północno-wschodniej. Na ten etap pójdzie prawie 112 tys. zł. Przetarg na to zadanie wygrała firma Kontbud z Bydgoszczy.
Czytaj e-wydanie »
