Mechanizm oszustwa był prosty. Trzej mężczyźni w wieku 27, 30 i 38 lat dwa tygodnie temu zamieścili w telegazecie ogłoszenie o sprzedaży ciągnika rolniczego. Na ofertę odpowiedział mieszkaniec Bełchatowa, który - zgodnie z życzeniem sprzedającego - przelał na wskazane konto bankowe 3000 złotych. Nie wiedział niestety, że płaci za traktor, który w ogóle nie istnieje. Kiedy transakcja wciąż nie mogła znaleźć finału, powiadomił policję.
- Sprawą zajęli się śledczy z Inowrocławia - mówi sierż. Ilona Nowalińska, p.o. oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Bez trudu wpadli na trop oszustów, i wkrótce ustalili, kiedy i gdzie zamierzają pobrać pieniądze z konta. Informację przekazali kolegom z Włocławka, którzy, w miniony poniedziałek, zatrzymali całą trójkę w jednym z banków.
Oszuści od razu trafili do policyjnego aresztu, a wczoraj usłyszeli zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym może im grozić do 8 lat więzienia.
Udostępnij