https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za znakiem może stać radar przenośny

(mp)
Za tablicą może się znajdować fotoradar przenośny. Ustawia go nie tylko policja.
Za tablicą może się znajdować fotoradar przenośny. Ustawia go nie tylko policja. Jarosław Pruss
Za znakiem informującym o kontroli prędkości wcale nie musi stać maszt z fotoradarem. Zdjęcie może nam pstryknąć fotoradar przenośny, ustawiony przez straż miejską lub policję.

Niebieska tablica ostrzegająca przed kontrolą prędkości sprawia, że większość kierowców zdejmuje nogę z gazu i rozgląda się za stacjonarnym fotoradarem. A znaków takich przybyło w ostatnim czasie, między innymi w bydgoskim Fordonie. - Kilka dni temu jechałem ulicą Korfantego - opowiada Marek Jędrusiak, mieszkaniec Nowego Fordonu. - Parę metrów przed skrzyżowaniem z ulicą Twardzickiego zauważyłem tablicę informującą o kontroli prędkości.

Bydgoszczanin zwolnił, ale zapowiadanego fotoradaru nie było. - Zastanawiam się, po co w takim razie ustawiono ten znak? - pyta mężczyzna. - Przecież wprowadza kierowców w błąd.

Okazuje się jednak, że ostrzeżenie przed kontrolą prędkości wcale nie musi iść w parze z fotoradarem stacjonarnym. Za tablicą może się bowiem znajdować fotoradar przenośny. Ustawia go nie tylko policja. - Kontrolę prędkości w oznaczonych strefach wykonuje również straż miejska - informuje Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Dodajmy - są to jedyne miejsca, w których strażnicy mogą stosować fotoradar przenośny. Wymóg ten reguluje nowelizacja ustawy - Prawo o ruchu drogowym. - W związku ze zmianami wnioskowaliśmy o ustawienie znaków informujących o pomiarze prędkości - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy bydgoskiej straży miejskiej. - Bez nich nie moglibyśmy prowadzić takich kontroli.

Jednak o tym, w jakiej odległości od tablicy kierowcy natkną się na przenośny radar, mowy w przepisach nie ma. - Być może znaki poprawią bezpieczeństwo na drogach, ponieważ kontroli można się spodziewać w każdym miejscu - mówi Arkadiusz Bereszyński.

A wpływ na to, w jakich punktach strażnicy mierzą prędkość, mają między innymi mieszkańcy. - Tak było w przypadku ulicy Korfantego - wskazuje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Lokatorzy pobliskich domków zgłaszali permanentne przekraczanie prędkości.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bydg
Pojawiły się kolejne na Jagiellońskiej ( na przewciw Komfortu) i koło Kabla na fordońskiej. Tylko patrzeć jak fabia znowu zacznie żniwa. Ciekawe kiedy straż miejska przestanie być drogówką i zajmie się problemami do których zostali powołani?
NAJLEPIEJ SM ROZWIĄZAĆ, a pieniądze przekazać komendzie miejskiej Policji...

Pozdr
F
Fordoniak
Wyłączyli prąd więc muszę dopisać.A więc na odcinku mniej więcej 200 metrów jaką chcesz rozwinąć szybkość?
Ul. Korfantego idzie poboczem kilku domków zasłoniętych jeszcze przez rosnące tam drzewa.Niech tych kilkunastu
mieszkańców przestanie robić z siebie męczenników!Ja dostając mieszkanie na skrzyżowaniu ulic Rataja,
Twardzickiego,Skarżyńskiego w 1987r. w najśmielszych snach nie przypuszczałem że zrobią tam taki kołchoz!
Chce który z Korfantego sprzedać domek?Chętnie kupię dając w rozliczenie "moje mieszkanie M-4 " w tak
atrakcyjnym miejscu.Straż Miejska niech się weżmie za porządki w mieście i jak nie potrafią wyłapać
właścicieli kundli srających gdzie popadnie,to niech sami sprzątają.W końcu to my mieszkańcy opłacamy
tych wojskowo-policyjnych emerytów.
F
Fordoniak
Panie Marku Jędrusiaku w terenie zabudowanym poruszamy się pojazdem zgodnie z kodeksem drogowym. Przypuszczam,że gdyby nie było tego znaku za........ł by pan bez opamiętania.

Nie znasz terenu,to zamknij japę i się nie wypowiadaj!Od strony Twardzickiego rondo,a dwieście metrów
dalej zakręt w kształcie litery S za który ten cymbał co je wymyślił powinien dostać Nobla za głupotę.
Wi
f
fifo
fifi, a poza terenem zabudowanym to juz nie?
f
fifi
Panie Marku Jędrusiaku w terenie zabudowanym poruszamy się pojazdem zgodnie z kodeksem drogowym. Przypuszczam,że gdyby nie było tego znaku za........ł by pan bez opamiętania.
l
liss
...na Korfantego jest 30 na godzinę(też postawiono znaki "uwaga radar") - celowe zwolnienie, aby była kasa dla miasta. Zróbcie 20 na godzinę - będzie więcej szmalu od kierowców. Ulica nie jest ulicą wewnątrz osiedla a tylko łącznikiem do drogi na Osielsko czy Myślęcinek. To się nazywa GOLENIE GŁUPKÓW! Wystarczy jak będzie te 40 na godzinę, bo przy 30 na godzinę w normalnych pojazdach silnik ma za wysokie obroty (niski bieg) lub szarpie(wyższy bieg).
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska