Fotoradary w Kujawsko-Pomorskiem
To dane do końca listopada 2024 roku, a zatem rzeczywista liczba zarejestrowanych wykroczeń jest jeszcze wyższa. Ten fotoradar od lat jest najskuteczniejszym miernikiem prędkości w Kujawsko-Pomorskiem i wciąż zbiera obfite żniwo.
A to tylko potwierdza tę oczywistość, że pirackie szarże na DK10 są normalnością, że zagrożenie wypadkami jest bardzo duże i faktycznie dochodzi do wielu groźnych zdarzeń, w tym niestety śmiertelnych.
Na wysokości Solca fotoradar stoi przed krzyżowaniem „krajówki” z drogą wojewódzką nr 249 prowadzącą do centrum tego nadwiślańskiego miasta. W tym miejscu jest znak ograniczający prędkość do 50 km na godz.
W całym województwie kujawsko-pomorskim jest 17 stacjonarnych fotoradarów, czyli tych, które są wpięte w system Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Wszystkie fotoradary pilnują bezpieczeństwa przy drogach krajowych administrowanych przez bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Skuteczniejszy jest odcinkowy pomiar prędkości
Od końca ubiegłego roku w regionie działają też 4 odcinkowe pomiary prędkości (OPP), w tym jeden – na A1 - dzielony z województwami mazowiecki i łódzkim.
Ten ostatni działa pomiędzy miejscowościami Siemionki w gminie Lubień Kujawski a MOP-ami Strzelce Północ i Strzelce Południe w powiecie kutnowskim, a to 14 km 025m. Na tej samej A1 działa też OPP pomiędzy węzłem Nowy Ciechocinek a Przywieczerzyn w gm. Lubanie i jest odcinek o długości 11 km i 980 m.
- Oba odcinki na A1, na których funkcjonują odcinkowe pomiary prędkości, także ten łódzki, są patrolowane wyłącznie przez nasze radiowozy. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że kierowcy stosują się do obowiązującej na autostradzie prędkości, a nawet bardziej zdejmują nogę z gazu, co czasem prowadzi do kumulacji pojazdów. Ale jest też mniej zdarzeń w stosunku do odnotowywanych przed montażem urządzeń pomiarowych – mówi nadkom. Robert Jakubas, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
A te zdarzenia na A1 były dość częste, zwłaszcza gdy pogarszała się pogoda, bo wtedy na skutek nadmiernej prędkości auta wpadały w poślizg i uderzały w bariery energochłonne.
Na drodze krajowej nr 16 w powiecie grudziądzkim OPP zainstalowano pomiędzy miejscowościami Kłódka a Rogóźno Zamek. Długość tego odcinka w kierunku Iławy to 2212 m, zaś w przeciwną – do Grudziądza – 2207 m.
Czwartą lokalizacją OPP jest zmodernizowana droga wojewódzka nr 251 na odcinku Wielowieś – Rycerzewo. W kierunku Pakości prędkość jest kontrolowana dokładnie na 3932 metrach, natomiast w stronę Inowrocławia na 3934 m.
OPP to – w przeciwieństwie do większości województw - nowość na kujawsko-pomorskich drogach. Ich zadaniem jest uspokojenie ruchu na dłuższym odcinku, a nie jak dzieje się w przypadku stacjonarnego fotoradaru, tylko na krótko przed dojazdem do urządzenia. Badania dowodzą, że zaraz za radarem kierowcy mocno naciskają pedał gazu.
Red Light działa w 5 miejscach
Są też 4 miejsca, gdzie rejestrowane są wjazdy na skrzyżowania przy włączonym czerwonym świetle oraz jedno, gdzie kierowcy są dyscyplinowani za zignorowanie świateł zakazujących wjazd na przejazd kolejowy. Ten system nosi nazwę Red Light.
Już od lat takie rejestratory (kamery sprzężone z komputerem) działają na: skrzyżowaniu DK10 z DW 241 na wysokości Nakła nad Notecią, w podtoruńskim Grębocinie na skrzyżowaniu DK15 z DW 552, w Kowalu na skrzyżowaniu DK91 z DW 269.
Pod koniec ubiegłego roku Red Light wzbogacił się o Żnin (skrzyżowanie drogi 2375C, czyli ul. Mickiewicza, z ul. Kopernika) oraz o miejscowość Chełmce koło Radziejowa na drodze krajowej nr 62, którą w tym miejscu przecina ruchliwa kolejowa Magistrala Węglowa.
W całej Polsce jest 471 fotoradarów
Według informacji podanych na stronie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w całej Polsce jest 471 fotoradarów, 70 odcinkowymi pomiarów i prędkości oraz rejestratorów wjazdu na 46 skrzyżowań i 4 przejazdy kolejowe.
Dodatkowo, Główny Inspektorat Transportu Drogowego posiada 33 nieoznakowane samochody BMW G3L 330i xDrive, które są wyposażone w urządzenia rejestrujące prędkość i laserowe mierniki prędkości.
Według analizy ekspertów Yanosik (systemu ostrzegania kierowców o sytuacji na drodze, w tym o obecności urządzeń pomiarowych) - najwięcej fotoradarów oraz rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle znajduje się w województwie mazowieckim (87 sztuk).
Na drugim miejscu jest Wielkopolska (51 sztuk), na trzecim Łódzkie (45).
Najmniej fotoradarów oraz rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle znajduje się w województwach opolskim (11), warmińsko-mazurskim (19) oraz lubuskim (20).
Najwięcej stacjonarnych fotoradarów działa w Warszawie (32). Na terenie miasta są też 3 odcinkowe pomiary prędkości i 2 rejestratory przejazdu na czerwonym świetle.
W Łodzi jest 6 fotoradarów, 4 rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle oraz 1 odcinkowy pomiar prędkości. Na trzecim miejscu znalazł się Poznań, w którym są 3 fotoradary, 1 rejestrator przejazdu i 1 odcinkowy pomiar prędkości.
Yanosik podaje, że krajami z największą liczbą urządzeń pomiarowych w Europie są Włochy (7049 fotoradarów), Wielka Brytania (4976), Niemcy (4484).
