Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabawa nie grozi tragedią

Adrianna Ośmiałowska
Policja skontrolowała już miejsca w mieście, w których bawią się dzieci. Swoje place sprawdzają jeszcze pracownicy Rypińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Jak dotąd, wszystko jest w porządku.

- Urządzenia do zabaw na naszych placach są bezpieczne - przekonuje prezes RTBS Lech Szalkowski. - Wszystkie są zakotwiczone w betonowych podlewkach i osadzone w ziemi. Nic nie ma prawa się przewrócić.

Pracownicy miejskiej spółki w przyszłym tygodniu zakończą kontrole miejsc zabaw dzieci przy domach komunalnych, którymi zarządza RTBS.

Policja też zapewnia, że milusińscy są bezpieczni.

- Dzielnicowi sprawdzali place, nie było poważnych zastrzeżeń - mówi zastępca komendanta powiatowego w Rypinie nadkom. Piotr Godlewski.

Sporo maluchów, który z rodzicami odwiedzają Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, bawi się na tamtejszym placu zabaw. Kilka dni temu dziecko skaleczyło się o wystającą śrubę.

- Postawiliśmy nowy sprzęt do zabaw, śruba nie była obcięta - tłumaczy dyrektor Jan Szymański. - Ale to niedopatrzenie zostało natychmiast usunięte. Nasz plac nie stanowi dla nikogo zagrożenia, wszystko jest nowe, część sprzętu ma atesty.

Wszyscy dorośli, którzy mieli ostatnio do czynienia z placami zabaw są zdania, że przydałyby się na nich zabawki z drewna i plastiku oraz z odpowiednimi atestami. I dla bezpieczeństwa, i dla estetyki. Problem, jak zwykle w takich sytuacjach, leży w pieniądzach. Jedno urządzenie z certyfikatem kosztuje nawet kilkanaście tysięcy złotych. Dopóki więc nie ma przymusu kupowania bezpiecznych zabawek, między blokami od lat stoi to, co widać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska