
Zabójstwo w Bydgoszczy. Co o nim wiemy?
Tragiczna noc w Bydgoszczy. 24-latek kilkukrotnie został pchnięty nożem w rejonie dworca PKP. Zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała trzy osoby.
(MP)

Zabójstwo w Bydgoszczy. Co o nim wiemy?
Do tragedii miało dojść dzisiaj po północy. 24-letni mężczyzna miał zostać kilkukrotnie ugodzony nożem w klatkę piersiową i szyję. Według naszych ustaleń, został zaatakowany u zbiegu ulic Dworcowej i Sobieskiego, w okolicach bydgoskiego dworca PKP. Ranny 24-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Zabójstwo w Bydgoszczy. Co o nim wiemy?
- Około godziny 01.30 dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację od lekarza o zgonie mężczyzny w szpitalu. Z jego relacji wynikało, że pacjent miał obrażenia, które mogły przyczynić się do jego śmierci i najprawdopodobniej zostały zadane przez inną osobę - informuje podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Zabójstwo w Bydgoszczy. Co o nim wiemy?
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci. Z ustaleń wynika, że kilkanaście minut po północy mężczyzna został przewieziony spod dworca PKP Bydgoszcz Główna do szpitala im. Jurasza w Bydgoszczy. Lekarzy poinformowała ochrona dworca. Gdy wzywana była pomoc, mężczyzna jeszcze żył. Dopiero w szpitalu stracił przytomność. Ofiara to 24-letni Dawid M.
- Pracujący nad sprawą policjanci szybko ustalili rysopis osób, które mogły mieć związek ze śmiercią bydgoszczanina. Przed godziną 3 miejski monitoring zauważył podejrzewanych na przystanku MZK przy ulicy Zygmunta Augusta. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol - dodaje podkom. Słomski.