Zabójstwo w Dąbrówce. Jest akt oskarżenia. Przed sądem stanie siedem osób

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

Do brutalnego zabójstwa 32-letniego mieszkańca Dąbrówki w gminie Kamień Krajeński doszło 1 maja 2020 roku. Akt oskarżenia sporządzony przez Prokuraturę Rejonową w Tucholi skierowany jest przeciwko siedmiu osobom. Ze szczegółowej opinii po wykonanej sekcji zwłok wynikało, że Artur. Ch. zginął od kilkudziesięciu ciosów nożem, które zadał mu główny podejrzany, sąsiad ofiary, 34-letni Krzysztof S. Jego ciało znaleziono na własnej posesji. Obrażenia były tak poważne, że doprowadziły do śmierci mężczyzny. Wcześniej został pobity.

Zabójstwo w Dąbrówce. Oskarżonych siedem osób, w tym Krzysztof S.

- Główny podejrzany Krzysztof S. usłyszał łącznie trzy zarzuty popełnienia przestępstw, z których każdy zagrożony jest karą dożywotniego pozbawienia wolności. Dwa z tych zarzutów są kwalifikowane jako nakłanianie innej osoby do popełnienia przestępstwa zabójstwa, tj. czyn z art. 18 par. 2 Kodeksu Karnego w związku z art. 148 par. 1 KK. Natomiast trzeci zarzut jest kwalifikowany jako przestępstwo z art. 148 par. 2 pkt. 2 KK zbiegły z art. 280 par.2 KK w związku z art. 11 par 2 KK, czyli pozbawienie życia osoby pokrzywdzonej, które zostało jednocześnie połączone z dokonaniem rozboju – mówi Marcin Przytarski, prokurator rejonowy tucholskiej prokuratury.

Trzy kolejne osoby usłyszały zarzuty usiłowania rozboju i pobicia osoby pokrzywdzonej. To Paweł C., Artur Ś. i Krystian Z. Te osoby oraz główny podejrzany przebywają w areszcie. Mogą spędzić za kratami 12 lat.

Wobec trzech podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Na Jakubie F., Joannie G. i Wiolecie S. ciążą zarzuty polegające na udzieleniu pomocy do pobicia. Grozi im kara trzech lat pozbawienia wolności.

- Było to postępowanie wielopodmiotowe i wielowątkowe. Motyw zabójstwa był taki jak podejrzewaliśmy – miłosny – przyznaje prokurator Przytarski.

Opinia biegłych psychiatrów nie wykazała, by Krzysztof S. był niepoczytalny. Od samego początku przyznawał się do winy i nie zmieniał swojej wersji wydarzeń.

Jak dodaje prokurator, w sprawie dokonano zabezpieczenia majątkowego na mieniu osób podejrzanych na łączną kwotę ponad 600 tys. zł na poczet środków kompensacyjnych, które są należne osobom reprezentujących nieżyjącego mężczyzny.