Zabrał Sejm, Senat oddał

     Gdy projekt budżetu na 2006 roku opuszczał Sejm, premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że w Senacie nastąpią poważne korekty. I tak też się stało. Zgodnie z przyjętymi poprawkami Kancelaria Premiera otrzyma 18 mln zł, prezydenta - 10 mln, Senatu - 12 mln.
     Ministerstwo Skarbu Państwa na zadania związane z przeglądem zawartych wcześniej umów prywatyzacyjnych otrzyma 8 mln zł.
     Kwotą 5 mln zł zostanie zasilony Fundusz Kościelny. Senatorowie odrzucili poprawkę zgłoszą przez PO, która zakładała dofinansowanie 300 mln zł ratownictwa medycznego. Pieniądze te miały uszczuplić przewidzianą w budżecie kwotę na obsługę zadłużenia zagranicznego. Ostatecznie na ratownictwo medyczne przeznaczono 70 mln zł z funduszy na staże medyczne i finansowania świadczeń zdrowotnych osób nieubezpieczonych.
     Senatorowie przesunęli milion złotych z funduszy Sejmu do rezerwy ogólnej - pieniądze te są przeznaczone dla ofiar katastrofy budowlanej w Katowicach. Również w związku z katastrofą, 10 milionami wzmocniono nadzór budowlany.
     Wydatki na Instytut Pamięci Narodowej zwiększono o 13 mln zł, natomiast budowa świątyni Opatrzności Bożej została wsparta 20 mln zł.
     Dodatkowe pieniądze przeznaczono na dofinansowanie lokalnej infrastruktury, m.in. 6 mln zł - na budowę drogi nr 25 Bydgoszcz-Kalisz. - Przebiega ona na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego, a kwota 6 mln zł dotyczy podłączenia tej drogi do obwodnicy Konina - powiedział nam Lech Jaworski, naczelnik wydziału przygotowania i inwestycji w bydgoskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Projekt budżetu trafi teraz do Sejmu.