https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy tramwaj wciąż czeka na generalny remont

bog
Tramwaj 803N wciąż stoi i niszczeje na torach zajezdni bydgoskiego MZK. W barwach naszego przewoźnika służył prawie 20 lat - od lipca 1974 roku aż do początku lat 90-tych
Tramwaj 803N wciąż stoi i niszczeje na torach zajezdni bydgoskiego MZK. W barwach naszego przewoźnika służył prawie 20 lat - od lipca 1974 roku aż do początku lat 90-tych Andrzej Muszyński
Potrzebne wsparcie na remont przegubowego tramwaju 803N.

Wciąż nie wiadomo, czy ostatni z dostosowanych do wąskiego toru bydgoskich przegubowców uświetni otwarcie linii tramwajowej do Fordonu. Dokładnie w połowie lutego pisaliśmy o pomyśle bydgoskich społeczników dotyczących restauracji zabytkowego wagonu typu 803N. Tramwaj stoi na torach zajezdni MZK i od kilku lat niszczeje.

Zaraz po naszej publikacji chęć pomocy zdeklarował bydgoski zarząd dróg. - Niestety, od tego czasu nic się nie ruszyło, i cała sprawa, jak stała, tak stoi - przyznaje Kamil Jeliński, pasjonat komunikacji miejskiej z Bydgoszczy.

Zobacz także: Rozkład jazdy MZK Bydgoszcz

Społecznicy szukali wsparcia, ale bez skutku

- Dlatego rozpoczęliśmy poszukiwania innych źródeł wsparcia na własną rękę, ale, niestety, bez powodzenia - dodaje Krzysztof Ziętara, prezes bydgoskiego Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego. - Jest jeszcze szansa, bo czasami wojewódzki konserwator zabytków dofinansowuje podobne inicjatywy, ale i tu nie mamy żadnej pewności powodzenia. A to oznacza, że wciąż nie mamy pojęcia, na czym stoimy - dodaje społecznik.

Według stowarzyszenia modernizacja "osiemsettrójki" może pochłonąć nawet pół miliona złotych. - Ale można te koszty obniżyć. I to mocno - zapewnia Ziętara. - Przykład dali nam pasjonaci komunikacji miejskiej z Łodzi, którym udostępniono warsztaty tamtejszego przewoźnika. Dzięki temu sporo prac przy ich przegubowcu wykonano własnymi siłami. Nie widzę przeszkód, żeby podobnie było w Bydgoszczy - dodaje.

Może znajdą sponsora

Mirosław Kozłowicz, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, przyznaje, że na sprawa wsparcia remontu z kasy drogowców wciąż jest otwarta. - Cały czas jesteśmy z pasjonatami, ale wciąż też szukamy możliwości - przyznaje w rozmowie z "Pomorską". - Nie ukrywam, że liczymy na nową perspektywę unijną, jednak cały czas nie znamy żadnych szczegółów związanych z ewentualnymi konkursami, w których moglibyśmy wziąć udział - dodaje.

Bydgoscy społecznicy apelują więc o pomoc. Tramwaj formalnie jest własnością MZK, ale według nich nie ma przeszkód, żeby w odremontowanym wagonie wyeksponować nazwy ewentualnych sponsorów. Zainteresowani znajdą informacje na stronie: www.komunikacja.bydgoszcz.pl.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tramwajarz
W dniu 27.05.2014 o 11:48, Jan2 napisał:

"Później w dyskusji o niej, powiedział mi jak powsytał zabytkowy tramwaj w Toruniu.Zyczę powodzenia przy remontowaniu." I w efekcie zamiast odrestaurować stary oryginał stworzono "kolorowy wóz cyrkowy" który z zabytkiem nie ma nic wspólnego.

J
Jan2

Mieszkam na wsi.

W sąsiednim domu mieszka pan Antoni Szwarc. Teraz juz dobrze po 80-ce, były dyrektor na początku lat 90-ch w  toruńskim MPK.

Podarował  mi książkę pt. "115 lat toruńskich tramwajów".

Później w dyskusji o niej, powiedział mi jak powsytał zabytkowy tramwaj w Toruniu.

W skrócie było trak:

na służbowym wyjeździe w NRF zauważył taki tramwaj w Monachium.

Postanowił przenieść "coś  takiego" do Torunia.

Po powrocie poprosił do siebie pracowników z warsztatu i rozmowa miała mniej więcej  taki przebieg:

- jest podobny tramwaj u nas?

- jest

- to jesteście oddelegowani do pracy przy nim

  a po zakończeniu remontu w ciągu  3 miesiący,  będzie ZAUWAŻALNA premnia.

Został ł wyremontowany, premia była a tramwaj  jeździ już ze  30 lat. Albo i dłużej..

Wiem, że inne czasy, ale..

Zyczę powodzenia przy remontowaniu.

 

 

 

J
Janusz

Nie stary a zabytkowy ponieważ jest wpisany do rejestru zabytków.

p
pay

Moje pytanie brzmi: dlaczego taki zabytek stoi pod chmurką!?!?

T
Tomek

Nie zabytkowy a stary. To jest duża różnica...

Jak ktoś się nie zgadza, to tanio sprzedam zabytkowego Daewoo Espero.

M
Mariusz

Może PESA by pomogła???

J
Janusz
Za stan tego i doprowadzenie go do ruiny powinien odpowiedzieć dyrektor techniczny MZK. Jak można nie szanować tego co ma wartość historyczną. To nie jest jakaś prywatna zabawka tylko mienie miejskiego przewoźnika a więc po części nas bydgoszczan. Skoro MZK doprowadziło ten wagon do takiego stanu, to niech za głupotę zapłaci i go wyremontuje na własny koszt!
G
Gucio

Propozycja dla PESY niech wyremontują i zrobią jeżdżąca reklamę  :)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska