W zabytkowym gmachu Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego zaczął się remont. Projekt zakłada zachowanie jak największej ilości zabytkowych elementów wewnątrz budynku. - Ale oczywiście z uwzględnieniem niezbędnych prac konstrukcyjnych, pozwalających na bezpieczne użytkowanie obiektu, czyli między innymi m.in. renowacji i wzmocnienia tynków, ścian, naprawy ubytków oraz malowania - słyszymy w instytucji.
Co interesujące, dzięki renowacji uda się zaadaptować nieużywany dotąd strych i przekształcić go - przynajmniej w części - w przestrzeń wystawienniczą. Co jeszcze się zmieni? Drugi etap prac rozpocznie się po remoncie, a zakłada przebudowę i rozbudowę gmachu o spory fragment od strony placu przy Drukarni. Nowy obiekt ma być utrzymany w czarno-białej kolorystyce, a w części także przeszklony. Stara część budynku zyska czerwoną elewację.
Dzięki inwestycji powierzchnia użytkowa obiektu znacznie się powiększy - z 1,6 tys. m kw. do ponad 3 tys. m kw. Cały budynek będzie też dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na miejscu po remoncie znajdą się pracownie konserwatorskie, mała kawiarnia, sklepik muzealny, biblioteka oraz sala warsztatowo-konferencyjna. A co zobaczymy przy ul. Gdańskiej 4 po remoncie? Jak usłyszeliśmy w muzeum, przede wszystkim zbiory sztuki współczesnej, bo tych w kolekcji „Wyczóła” jest najwięcej.
Prace (prowadzi je firma Kontbud) będą ostatecznie kosztowały nieco ponad 24 mln zł, z czego 14,5 to dofinansowanie unijne. Wyremontowany i rozbudowany gmach ma być gotowy do połowy 2019 roku i stać się jedną z architektonicznych wizytówek miasta.
Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [lista]
Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO
