Zapomnijmy o kojarzących się z zimą zawiesistych ostrych, rozgrzewających zupach. Postawmy na lekkość i świeżość. W sklepach i na straganach już za chwilę zaczną się pojawiać świeże warzywa i owoce. Przygotujmy sobie na przykład pożywny kawałek ryby pieczonej bez dodatku oliwy (nie jest potrzebna, ryba upiecze się we własnym sosie). A do niej ugotujmy na parze brokuły, marchewki, kalafior.
Z warzyw warto też przyrządzić lekką wiosenną zupę. Tu sprawdzą się również wspomniane już brokuły, kalafior i marchewki. Ale do zupy warto też dorzucić groszek, fasolkę szparagową (nawet mrożoną), cukinię czy co nam tam jeszcze wpadnie do głowy. Do tego spora garść świeżego koperku i ewentualnie odrobina jogurtu naturalnego.
Nie wiecie co zjeść na śniadanie? Warto skomponować swoje własne musli z płatków i suszonych owoców, które lubimy najbardziej - płatki kukurydziane, owsiane, orzechy włoskie, laskowe, brazylijskie, nerkowce, do tego garść suszonych śliwek, moreli i może nawet kilka kostek czekolady. Całość dodajemy do jogurtu i po takim śniadaniu na kilka dobrych godzin możemy zapomnieć o głodzie, a nasz organizm dostaje potężną dawkę energii.
Kto chce jeszcze zdrowiej, na śniadanie może po prostu wypijać sok - ale nie zwykły sok, tylko świeżo wyciśnięty, gęsty, własnej roboty. Szklanka takiego napoju działa jak pożywne śniadanie. Proponuję połączyć brokuła z jabłkiem, winogronami i limonką, albo szpinak z bananem i sokiem jabłkowym. Pyszne i bardzo zdrowe.
Czytaj e-wydanie »