- Każdy dzień różnił się od siebie, ale codziennie można było poczuć gęsią skórkę - relacjonuje jedna z instruktorek, Alicja Nowak. I tak pokrótce - „Straaaaszne poniedziałki” - to dzień baśni, legend, strasznych historii o nawiedzonych miejscach. Dzieci tworzyły także obraz pt. „Kraina duchów’.
Wtorki-artystyczne „Stworki i potworki” to dzień poświęcony zmaganiom plastycznym. Z papieru dzieci wykonały łańcuszki, duszki i nietoperze. Przy okazji uczestnicy poznali życie nietoperzy w naszym świecie.
„Groźne przygody w środy” to zajęcia w terenie. - Tego dnia udaliśmy się do Wioski Górniczej w Pile. Gdzie oprowadzał nas duch pilskich lasów i kopalni - relacjonują uczestnicy.
Czwartek był dniem sportowym. Zgodnie z dewizą „W zdrowym ciele zdrowy duch”, taka zapanowała rywalizacja między dziećmi.
W piątek Gminna Biblioteka Publiczna zorganizowała „Detektywistyczną grę terenową”. Praca detektywa wymaga poświęceń i wyrzeczeń. Było to nie lada wyzwanie dla dzieci. Rozwikłały one zagadki przeszłości i uporały się z czarami i duchami, które krążą na Burchacie - średniowiecznym grodzisku w Gostycynie.
Wyprawy w poszukiwaniu przygód
W drugim tygodniu uczestnicy zajęć odbyli kolejne spotkania z duchami.
Ale niegroźnymi, choćby za sprawą…. gier planszowych. Ale był też seans z filmem „Kacper” a jakże o duszku.
Podczas kolejnych zajęć można było się przekonać, że duchy można spotkać w kuchni! Dzieci piekły ciasteczka - duchy. W drugiej części dnia przygotowały maski na bal. „Groźne przygody w środy” oznaczało kolejną wycieczkę, tym razem do pałacu w Kamienicy. Oprócz poznania historii wspólnie z przewodnikiem Markiem Sassem, dzieci miały okazję do zwiedzenia lochów tego budynku, a nie każdy ma taka możliwość.
Nazajutrz kolejna wyprawa, do zamku w Gniewie. Tam, oprócz zwiedzania, wszyscy uczestniczyli w warsztatach w Komnacie Dawnych Mistrzów.
Na koniec wizyty w Gniewie wielka atrakcja, jaką było widowisko „Wakacje z duchami”, I wreszcie ostatni dzień zajęć. Wyjątkowy, dlatego na finał odbył się „Straszny bal”.
