Środowiskowy Dom Samopomocy zorganizował zaduszki. Przesłaniem wtorkowego spotkania było to, by doceniać i cieszyć się każdą chwilą życia.

W zaduszkach uczestniczyli pracownicy placówki, podopieczni, ich rodzice i opiekunowie oraz zaproszeni goście.

Najpierw wysłuchaliśmy montażu słowno-muzycznego. Minione Święto Zmarłych było doskonałą okazją do refleksji nad mijającym czasem. Warto czasami zwolnić i cieszyć się każdą chwilą życia. Ta może się więcej nie powtórzyć, może okazać się także, że była jedną z najpiękniejszych w naszym życiu.

W drugiej części spotkania przygotowano pantomimę. Ta z kolei miała uświadomić nam, że oprócz pracy, nauki równie istotne są wartości wyższego rzędu, takie jak rodzina i miłość.

Zarówno w montażu słowno-muzycznym oraz pantomimie udział wzięli pracownicy i podopieczni palcówki. Podczas zaduszek w ŚDS wspominano też wszystkich podopiecznych, którzy od 1996 roku -czyli rozpoczęcia działalności ŚDS - uczestniczyli w zajęciach, a niestety nie ma ich już wśród nas.

Miłym zakończeniem Zaduszek był poczęstunek.

Środowiskowy Dom Samopomocy zorganizował zaduszki. Przesłaniem wtorkowego spotkania było to, by doceniać i cieszyć się każdą chwilą życia.

W zaduszkach uczestniczyli pracownicy placówki, podopieczni, ich rodzice i opiekunowie oraz zaproszeni goście.

Najpierw wysłuchaliśmy montażu słowno-muzycznego. Minione Święto Zmarłych było doskonałą okazją do refleksji nad mijającym czasem. Warto czasami zwolnić i cieszyć się każdą chwilą życia. Ta może się więcej nie powtórzyć, może okazać się także, że była jedną z najpiękniejszych w naszym życiu.

W drugiej części spotkania przygotowano pantomimę. Ta z kolei miała uświadomić nam, że oprócz pracy, nauki równie istotne są wartości wyższego rzędu, takie jak rodzina i miłość.

Zarówno w montażu słowno-muzycznym oraz pantomimie udział wzięli pracownicy i podopieczni palcówki. Podczas zaduszek w ŚDS wspominano też wszystkich podopiecznych, którzy od 1996 roku -czyli rozpoczęcia działalności ŚDS - uczestniczyli w zajęciach, a niestety nie ma ich już wśród nas.

Miłym zakończeniem Zaduszek był poczęstunek.

Środowiskowy Dom Samopomocy zorganizował zaduszki. Przesłaniem wtorkowego spotkania było to, by doceniać i cieszyć się każdą chwilą życia.

W zaduszkach uczestniczyli pracownicy placówki, podopieczni, ich rodzice i opiekunowie oraz zaproszeni goście.

Najpierw wysłuchaliśmy montażu słowno-muzycznego. Minione Święto Zmarłych było doskonałą okazją do refleksji nad mijającym czasem. Warto czasami zwolnić i cieszyć się każdą chwilą życia. Ta może się więcej nie powtórzyć, może okazać się także, że była jedną z najpiękniejszych w naszym życiu.

W drugiej części spotkania przygotowano pantomimę. Ta z kolei miała uświadomić nam, że oprócz pracy, nauki równie istotne są wartości wyższego rzędu, takie jak rodzina i miłość.

Zarówno w montażu słowno-muzycznym oraz pantomimie udział wzięli pracownicy i podopieczni palcówki. Podczas zaduszek w ŚDS wspominano też wszystkich podopiecznych, którzy od 1996 roku -czyli rozpoczęcia działalności ŚDS - uczestniczyli w zajęciach, a niestety nie ma ich już wśród nas.

Miłym zakończeniem Zaduszek był poczęstunek.

Środowiskowy Dom Samopomocy zorganizował zaduszki. Przesłaniem wtorkowego spotkania było to, by doceniać i cieszyć się każdą chwilą życia.

W zaduszkach uczestniczyli pracownicy placówki, podopieczni, ich rodzice i opiekunowie oraz zaproszeni goście.

Najpierw wysłuchaliśmy montażu słowno-muzycznego. Minione Święto Zmarłych było doskonałą okazją do refleksji nad mijającym czasem. Warto czasami zwolnić i cieszyć się każdą chwilą życia. Ta może się więcej nie powtórzyć, może okazać się także, że była jedną z najpiękniejszych w naszym życiu.

W drugiej części spotkania przygotowano pantomimę. Ta z kolei miała uświadomić nam, że oprócz pracy, nauki równie istotne są wartości wyższego rzędu, takie jak rodzina i miłość.

Zarówno w montażu słowno-muzycznym oraz pantomimie udział wzięli pracownicy i podopieczni palcówki. Podczas zaduszek w ŚDS wspominano też wszystkich podopiecznych, którzy od 1996 roku -czyli rozpoczęcia działalności ŚDS - uczestniczyli w zajęciach, a niestety nie ma ich już wśród nas.

Miłym zakończeniem Zaduszek był poczęstunek.