
Po odnalezieniu w piątek 5 czerwca reszty rzeczy, między innymi spodni i butów chłopaka, służby biorące udział w poszukiwaniach – policja, Państwowa Straż Pożarna i ochotnicy z kilku jednostek OSP skupili się ponownie na przeczesywaniu okolic stawów i kanałów blisko Noteci w rejonie Przyłęk i Olimpina.
W poszukiwaniach brały udział tysiące osób. Zbierali się w rejonie ulicy Ogrodowej w Cielu przy kurzej fermie. - Nie pamiętam, by kiedyś ludzie gromadzili się na taką skalę u nas we wsi - mówi sołtys Roman Kowalewski.
Niestety, odnaleziono ciało poszukiwanego.

W poniedziałek 8 czerwca biegli z Zakładu Medycyny Sądowej CM UMK w Bydgoszczy przeprowadzili sekcję zwłok chłopaka.
- Wstępne wnioski są takie, że przyczyną śmierci było utonięcie, przy czym biegli nie ujawnili udziału osób trzecich - wyjaśnia prokurator Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe nadzorującej postępowanie w sprawie śmierci nastolatka.