Ciężko uwierzyć, że od tego momentu minęło już 9 lat. 19-letnia wówczas dziewczyna wracała o świcie z imprezy. Od domu dzieliło ją 20 minut, a jednak nie udało się jej tam dotrzeć. Co się z nią stało? Policja od wielu lat szukała odpowiedzi na to pytanie. Została porwana, zamordowana? Przeszukiwano teren, którym wówczas wracała sama. Używano georadarów, przesłuchiwano wiele osób.
Ta sprawa nurtowała nie tylko mieszkańców Pomorza, ale całą Polskę - jak wracająca o świcie drobna blondynka mogła przepaść bez śladu?
Kolejne działania policji w terenie ws. Iwony Wieczorek
Co kilka miesięcy pojawiał się nowy trop, który miał rozwiązać zagadkę. Wiele z nich było krzywdzących dla matki dziewczyny, która na każdy ślad zaginionej córki reagowała bardzo emocjonalnie. Śledczy łączyli ze sobą różne sprawy, które miały doprowadzić ich do osoby odpowiedzialnej za zaginięcie.
Podobieństwo mężczyzn widzianych w miejscu zaginięcia Iwony Wieczorek i zabójstwa Izy z Gdyni?
Iwona Wieczorek - tu ostatni raz widziana
Ostatnie poszukiwania policji odbywały się w grudniu w 2017 roku. Nie udało się jednak ustalić więcej ponad to, co już było wiadomo. Poszukiwania w pobliskich parkach nie pomogły rozwiązać zagadki zniknięcia dziewczyny, ale udało się odnaleźć szczątki z II Wojny Światowej.
W trakcie poszukiwań Iwony Wieczorek znaleziono szczątki ludzkie z II wojny światowej
Przełomowym miał się okazać moment, gdy agencja detektywistyczna przedstawiła analizę filmu. Policja odniosła się do tego.
Sprawa Iwony Wieczorek rozwiązana? Detektywi publikują film "Przez 7 lat o krok od prawdy..."[wideo]
Wielokrotnie rozmawiano z matką zaginionej dziewczyny - mówiła ona o tęsknocie, złości i bezradności. Co jakiś czas dostawała sygnały i wiadomości od osób, które oświadczały, że wiedzą, gdzie Iwona się znajduje. Najczęściej za informacje żądano pieniędzy.
Matka Iwony Wieczorek: I złość, i tęsknota bierze się z miłości
Po poszukiwaniach w Parku Reagana, które nie wniosły wiele do śledztwa, policjanci zapowiedzieli, że nie przestają szukać dziewczyny.
Co roku ludzie giną bez śladu - większość z nich udaje się odnaleźć w ciągu 14 dni od zgłoszenia zaginięcia. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy poszukiwania trwają miesiącami, a nawet latami. Jeśli widziałeś/widziałaś którąś z zaginionych osób - zgłoś to policji.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
