- Uczniowie ze szkół ziemi dobrzyńskiej wykonali ogromną pracę - mówi Przemysław Rogeński z Powiatowego Sztabu WOŚP w Lipnie. - Zaimponowała nam szczególnie młodzież z Sumina, liczącego niewiele ponad czterystu mieszkańców. Wolontariusze zebrali tam ponad tysiąc złotych! W sumie lipnowski sztab zebrał w tym roku ponad 44 tys. zł. Owczarek podhalański, wystawiony na aukcję przez lipnowianina Łukasza, osiągnął cenę 330 zł. - Czekam na kontakt ze zwycięzcą licytacji, by odebrał szczeniaczka. Mam nadzieję, że pies trafi w dobre ręce - mówi Łukasz.
W Skępem ludzie też byli szczodrzy. - Mamy dziesięć tysięcy złotych - podsumowuje Jurek Kowalski, szef skępskiego sztabu WOŚP. W Kikole, gdzie organizatorem finału było Publiczne Gimnazjum, zebrano ponad 3 tys. zł. - Uważam, że to dobry wynik jak na niedużą miejscowość - mówi dyr. Maria Grzelak. W Dobrzyniu nad Wisłą, gdzie serce orkiestry biło w klubie "Żak", zebrano około 5 tys. zł. Wszędzie udało się pobić ubiegłoroczne rekordy.**