Nie tylko nauką żyje student. I nie tylko rozrywką. Coraz więcej żaków działa w organizacjach studenckich. Dzięki nim poznają ludzi z całego świata, podróżują, rozwijają się i zdobywają praktykę, którą później mogą się pochwalić przed przyszłym pracodawcą.
ELSA Toruń Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa
Iza Okła pochodzi z Włocławka. Po zdaniu egzaminu dojrzałości dostała się w Krakowie na stosunki międzynarodowe, a w Łodzi i w Toruniu na prawo. Niemal w ostatniej chwili wybrała Uniwersytet Mikołaja Kopernika.
- Wszyscy myślą, że na I roku prawa jest bardzo dużo zajęć, ale to nieprawda. Uczyć wiele się nie musiałam, ale też nie robiłam nic satysfakcjonującego dla siebie, więc postanowiłam wstąpić do Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa - mówi Iza.
I dodaje z uśmiechem: - Kierowały mną pobudki egoistyczne - rozwijam się, poznaję nowych ludzi. Efektem ubocznym mojej działalności jest to, że robię też coś dla innych.
Uczestniczyła w różnych szkoleniach, po których zarząd toruńskiego ELSA stwierdził, że nadawałaby się na rzecznika prasowego organizacji.
Kiedyś myślała o dziennikarstwie, teraz ma kontakt z mediami, bo w ELSA odpowiedzialna jest za public relations. Musi wiedzieć, co aktualnie dzieje się w stowarzyszeniu, a ELSA działa na wielu płaszczyznach. Dla swoich członków organizuje praktyki krajowe i zagraniczne; liczne seminaria i konferencje o charakterze naukowym, gdzie dyskutowane są zagadnienia z zakresu prawa; Dni Edukacji Prawniczej, na których studenci mogą zapoznać się z pracą przedstawicieli zawodów prawniczych; czy konkursy jak krasomówczy lub "Primus in Primis".
Erasmus Student Network (ESN)
Magda Wawrzonkowska z Torunia - studentka V roku Międzywydziałowych Studiów Humanistycznych - z doświadczenia wie, co to znaczy uczestniczyć w programie międzynarodowej wymiany studenckiej. Przez rok studiowała w Tesalonikach (Grecja) w ramach programu "Erasmus".
Podobny wyjazd poleca każdemu: - Poznaje się inną kulturę i ludzi z innych krajów - mówi. I śmieje się, że przez najbliższe 10 lat ma gdzie jechać na wakacje.
Wyjazd Magdy do Grecji nie był dziełem przypadku, tym krajem interesowała się od dawna. W liceum sama dla siebie zaczęła uczyć się łaciny, na studiach doszedł starogrecki, a potem nowogrecki. Poza nimi zna także angielski i niemiecki.
Gdy wróciła do kraju Biuro Programów Międzynarodowych UMK zwróciło się do niej z propozycją zostania mentorem "erasmusa", czyli opiekunem studenta, który w ramach wymiany przyjeżdża na studia do Torunia.
Po wakacjach Magda wstąpiła do Erasmus Student Network (ESN) - organizacji wspierającej wymianę studencką; odpowiada za PR.
Dzięki organizacji ma także bogate życie towarzyskie, bo ESN organizuje je studentom obcokrajowcom przebywającym u nas.
AIESEC - międzynarodowa organizacja studencka
AIESEC kojarzony z Wydziałem Ekonomii i Zarządzania od pewnego czasu otworzył się także na studentów innych kierunków UMK. Wiceprezydentem ds. marketingu i komunikacji Komitetu Lokalnego Toruń jest student III roku prawa Paweł Małkiewicz.
Ów chłopak z Brodnicy z organizacją zetknął się już na pierwszym roku. -_ Zawsze w październiku odbywa się AIESEC Week, czyli tydzień poświęcony AIESEC, podczas którego mają miejsce pokazy i prezentacje o naszej organizacji. Wziąłem w nim udział, długo rozmawiałem ze studentem, który był jej członkiem, od niego dowiedziałem się jak funkcjonuje AIESEC - _opowiada.
AIESEC działa w ponad 90 krajach świata, być może kiedy Pawła funkcję przejmie kolejna osoba, on wyjedzie na praktykę do któregoś z nich.
Za pośrednictwem AIESEC studenci zagraniczni przyjeżdżają do polskich szkół i uczą młodzież szanowania różnic międzykulturowych i otwierania się na innych; AIESEC zaprasza też zagranicznych praktykantów do polskich przedsiębiorstw; realizuje również program dla bezrobotnych - organizuje dla nich kursy językowe prowadzone przez obcokrajowców.
W działalność organizacji wpisany jest również program rozwoju jej członków. Podczas konferencji lokalnych, narodowych i międzynarodowych członkowie AIESEC biorą udział w szeregu szkoleń. - Kiedyś byłem osobą nieśmiałą, teraz jest inaczej - mówi Paweł.