Zakochana mieszkanka powiatu brodnickiego dała marynarzowi 100 tys. zł. Ten zerwał z nią kontakt

Mors z Yorkshire zbiera środki dla bezdomnych. Akcja charytatywna odbywa się już po raz czwarty

"Marynarz" nakłonił 67-latkę do zapłacenia ponad 100 tys. zł za przesyłkę, której nie było

67-latka z powiatu brodnickiego na portalu społecznościowym poznała mężczyznę, który podawał się za marynarza pochodzącego z Hamburga. Mężczyzna przekazał 67-latce, że przesłał jej przesyłkę z zawartością 450 tys. funtów brytyjskich oraz drogocenną biżuterię, ale za przesyłkę seniorka miała uiścić opłatę. Tak też zrobiła - w kilku transzach przekazała mężczyźnie ponad 100 tys. złotych. Mimo przelanych "marynarzowi" pieniędzy, przesyłka nie dotarła do kobiety, a mężczyzna zerwał kontakt z 67-latką.

- Popularną metodą wyłudzenia pieniędzy wśród przestępców stało się oszustwo na tak zwanego "marynarza", "amerykańskiego żołnierza" czy też "lekarza na misji". Oszuści wyszukują na znanych portalach społecznościowych czy randkowych samotne osoby, po czym nawiązują z nimi kontakt

- mówi asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy i dodaje, że sprawcy wymyślają historie, które rzekomo im się przytrafiły, zdobywają zaufanie drugiej strony, po czym proszą o pomoc. - Gdy ofiara oszustwa prześle pieniądze na konto przestępcy, zostaje bez ukochanego i bez pieniędzy - reasumuje oficer prasowy asp. szt. Agnieszka Łukaszewska.

O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować policję, korzystając z numeru alarmowego 112.