Zakończenie roku szkolnego 2016/17 [PREZENT i ŻYCZENIA DLA NAUCZYCIELA]

Jakie są najpopularniejsze prezenty na koniec roku szkolnego dla nauczyciela? Na topie są kwiaty, ramki do zdjęć, bony podarunkowe, kosze prezentowe, a nawet... wyjazdy do SPA.

- Zawsze denerwuję się, gdy zbliża się koniec roku szkolnego. W trójce klasowej mamy dwoje nadgorliwych rodziców. Tak chcą się podlizać nauczycielce, że na pozostałych rodzicach wywierają presję, by wychowawczyni kupić drogi prezent. Dwa lata temu daliśmy jej bon do jubilera o wartości 1000 zł. W ubiegłym roku zafundowaliśmy jej wyjazd do SPA. Wróciła zachwycona, więc w tym roku „nasza trójka” chce powtórzyć ten prezent. Niestety, ponad połowa rodziców z klasy syna się na to zgodziła, więc nie miałam wyjścia. Musiałam dać 100 zł, by pani wychowawczyni mogła się zrelaksować po ciężkiej pracy. Nie muszę dodawać, że będzie odpoczywać przez ponad dwa miesiące. Oburza mnie jedna rzecz: nauczycielka nie miała żadnych skrupułów, by przyjąć tak drogie prezenty - opowiada Czytelniczka z Bydgoszczy.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Zakończenie roku szkolnego 2016/17 [PREZENT DLA NAUCZYCIELA]
Czytelniczka z Inowrocławia dodaje: - W szkole mojego syna jest taki zwyczaj, że co roku na zakończenie szkoły, wychowawca dostaje od klasy bukiet kwiatów. Natomiast, gdy kończy się określony etap nauki, np. trzecia czy szósta klasa, wówczas do bukietu rodzice dorzucają jakiś drobny prezent. Z reguły jest to bombonierka z pralinami i do tego kawa albo piękna filiżanka z talerzykiem. Kupowanie nauczycielom drogich prezentów jest nie na miejscu. To jest ich praca, za którą dostają co miesiąc wynagrodzenie. Natomiast kwiaty i słodycze są niezobowiązujące.

Dawniej podarunek mógłby urazić pedagoga
Pan Czesław z pow. grudziądzkiego przypomina sobie swoje zakończenia roku szkolnego. - Szkołę powszechną skończyłem jeszcze przed wojną. Pamiętam, że wtedy nauczyciel miał autorytet i zasady moralne. Nie to, co teraz. Teraz nauczyciele nie potrafią sobie poradzić z uczniami. Na zakończenie roku szkolnego zawsze zanosiliśmy nauczycielowi kwiatka. Jednego, nie bukiety. Nikt nawet nie próbował wręczyć tabliczki czekolady czy jakiejś słodkości, bo nauczyciel mógłby się poczuć urażony tym gestem. Tymczasem córka opowiadała mi, że w tym roku składa się na kosz ze słodyczami, który dostanie nauczycielka wnuczki. Taki kosz kosztuje ponad 400 zł, więc razem w bukietem kwiatów od rodzica wyszło po 25 zł - opowiada grudziądzanin.

Zakończenie roku szkolnego 2016/17 [PREZENT DLA NAUCZYCIELA]
- Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty! To dla nauczycieli najlepsza forma podziękowania za ich trud - mówi pani Wanda, emerytowana nauczycielka z Torunia. Jak dodaje, przez trzydzieści lat swojej pracy kilka razy zdarzyło jej się przyjąć prezent od uczniów na zakończenie roku szkolnego. - To były podarunki na koniec ósmej klasy, gdy się rozstawaliśmy. Raz dostałam ozdobną, dużą ramkę, w którą uczniowie włożyli zdjęcie całej klasy. To rzeczywiście piękna pamiątka. Do dziś mam tę ramkę ustawioną na komodzie w salonie. Innym razem otrzymałam album ze zdjęciami „mojej” klasy z pięciu lat, gdy byłam ich wychowawczynią. Pozostałe prezenty to kawa i słodycze. Uważam, że drogie prezenty nie są na miejscu. Rodzice kupując je stawiają nauczycieli w niezręcznej sytuacji. Teoretycznie nie powinni oni przyjmować takich podarunków, bo jest to nieetyczne. Z drugiej strony, jeśli odmówią, to sprawią przykrość tym, którzy obdarowują. Dlatego też, jeszcze raz podkreślę, że najbardziej stosowne są kwiaty - podsumowuje emerytowana nauczycielka.

Prezent być musi!
Zadzwoniła też do nas pani Marta z Białych Błot. - Przecież to normalne, że co roku trzeba im wręczyć prezent na zakończenie roku szkolnego. Kwiaty zwiędną, a prezent będzie pamiątką. W klasie mojej córki było kilku rodziców, którzy dosyć mocno protestowali przeciwko kupowaniu drogiego prezentu dla wychowawczyni. Oczywiście ta informacja dotarła potem do nauczycielki. Po co niepotrzebnie wprowadzać niemiłą atmosferę w klasie. Lepiej się złożyć po 20 czy 30 złotych i mieć święty spokój - słyszymy.

Z kolei pani Iwona w mailu pisze tak: „Nie rozumiem tej nagonki na nauczycieli. Jako mama dwójki dzieci w wieku szkolnym uważam, że nauczycielom należy się porządny prezent na zakończenie roku szkolnego. Ich praca jest naprawdę bardzo ciężka, wkładają w nią całe serce. My-rodzice powinniśmy to docenić. Oczywiście wyjazd do SPA jest grubą przesadą, ale ładny wisiorek czy markowe pióro są idealnym prezentem dla nauczyciela na zakończenie roku szkolnego”.