Dwudziestu czterech sołtysów i dwóch przewodniczących zarządów osiedli spotkało się we wtorek (11.03) w Centrum Kultury i Sztuki na Gminnych Obchodach Dnia Sołtysa w Sępólnie Krajeńskim. Święto to przypada dokładnie 11 marca. Organizacja uroczystości to już miejscowa tradycja.
– W tym dniu zawsze, jak co roku, prosimy sołtysów na uroczyste spotkanie, na którym dziękujemy za ich społeczną pracę na rzecz lokalnych społeczności, którymi zarządzają. Przypomnę, że również w tym dniu honorujemy przewodniczących zarządów osiedli - podkreśla burmistrz Waldemar Stupałkowski.
Jak dodaje, sołtys pełni w swojej miejscowości niezwykle istotną rolę. – Sołtys jest tak jakby ręką burmistrza w terenie. Przekazuje wszystkie istotne sprawy naszych mieszkańców. Dociera do ludzi, zarządza tymi sprawami i wie, co się dzieje zarówno w gminie, jak w jego miejscowości. Bez jego pracy trudno byłoby sprawować funkcje samorządowe na poziomie całej gminy – uważa włodarz.
Czytaj też:
W sali kolumnowej CKiS, oprócz krótkiego programu artystycznego przygotowanego przez Arkadiusza Adamiaka, burmistrz i przewodniczący Rady Miejskiej w Sępólnie wraz z posłanką Iwoną Kozłowską i starostą Jarosławem Tadychem wręczyli im podziękowania i złożyli życzenia.
- Wszyscy doskonale kojarzymy film Sylwestra Chęcińskiego "Kochaj albo rzuć", gdzie Kargul mówi do Pawlaka w samolocie: "No, nareszcie człowiek czuje się jak sołtys: wysoko, najedzony i za nic nie odpowiada." Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna - zwrócił uwagę przewodniczący RM Artur Juhnke. - Jesteście na samym dole (w znaczeniu najbliżej ludzi), często nie ma pewnie czasu zjeść obiadu i odpowiedzialni za wszystko. Tak jak radni, jesteście wystawieni na tę pierwszą krytykę, o ile jest ona konstruktywna, przyjmujemy ją, ale czasem "obrywamy" trochę niesłusznie. Życzę wam tego, na co zasługujecie: społecznego szacunku, wytrwałości, cierpliwości, niegasnącego entuzjazmu i zapału.
W tym roku, prócz listów z podziękowaniami, sołtysi dostali w prezencie również tablety.
- Będą mogli je wykorzystywać w swojej pracy na rzecz samorządu – mówi Waldemar Stupałkowski.
Na koniec był także wspólny obiad i okolicznościowy tort, a panie z okazji przypadającego 10 marca Dnia Mężczyzny przygotowały dla wszystkich panów kosz z drobnymi upominkami.
