- Ilu uczniów z mojej szkoły chodzi na rekolekcje? Mniej niż połowa - mówi dyrektor jednego z LO w regionie. - Rekolekcje nie są przecież obowiązkowe, nikt nie sprawdza obecności w kościele. Część z tych, którzy już tam przyjdą, traktuje te spotkania jak pańszczyznę do odrobienia.
Może być inaczej
Dlaczego wielu uczniów tak niechętnie przychodzi na rekolekcje? - Nie ma na nich nic, co by mnie skłoniło, żebym wstał rano i poszedł do kościoła - twierdzi 16-letni Kuba.
Ale tak być nie musi. Parafie coraz częściej starają się, aby rekolekcje były ciekawe i zainteresowały dzieci i młodzież. - Rzeczywiście, jest z tym trudniej niż kiedyś - przyznaje ks. dr Tomasz Kalociński, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbe na bydgoskiej Osowej Górze. - Młodzi ludzie spędzają czas przed komputerem, w wirtualnym świecie i nie jest łatwo skłonić ich do jakiejkolwiek aktywności. Jednak nie zwalnia nas to z obowiązku, aby starać się tę sytuację zmienić.
Dlatego tegoroczne rekolekcje dla uczniów Zespołu Szkół nr 24 w Bydgoszczy, którym opiekuje się ta parafia będą nieco inne niż do tej pory. Rozpoczynają się one w najbliższy poniedziałek. Każdego dnia potrwają dłużej - nie tradycyjne 45 minut, ale 3 godziny. Po naukach rekolekcyjnych dla uczniów przewidziano bowiem różne zajęcia. - Podzieliliśmy ich na trzy grupy wiekowe - wyjaśnia ks. dr Tomasz Kalociński. - Do pierwszej należą uczniowie gimnazjum i liceum, do drugiej - dzieci z klas IV -VI szkoły podstawowej, a do trzeciej najmłodsi z klas I-III, a nawet z zerówki. Po spotkaniu z księdzem rekolekcjonistą dwie starsze grupy będą oglądać filmy o tematyce religijnej, stawiające różne problemy. Młodzież zobaczy, np. wchodzący do kin film "Bóg nie umarł". Dla najmłodszych zaplanowaliśmy natomiast zajęcia plastyczne. Opiekę nad dziećmi zapewnią nie tylko księża i nauczyciele religii, ale również wolontariusze z parafii, mamy i nauczycielki.
Dzieci zapisane do świetlicy po lekcjach zostaną do niej odprowadzone. - W razie potrzeby zapewnimy miejsce również dla uczniów z klas IV-VI - mówi Małgorzata Trzcińska, wicedyrektor ZS nr 24. - Będą też wydawane obiady.
Z kościoła do szkoły
Wolny czas po rekolekcjach szkoły przeznaczają często na dodatkowe zajęcia, np. dla maturzystów. - Dzięki temu mogą oni uzupełnić braki - mówi Anna Zielińska, wicedyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Inowrocławiu "Ekonom".
W II LO we Włocławku nauki w kościele rozpoczęły się w tę środę. Po rekolekcjach młodzież przychodzi do szkoły na próbne matury. Uczniowie napisali już próbny egzamin z języka polskiego i matematyki, a dziś będą sprawdzać swoją wiedzę z wybranego przedmiotu. - Próbną maturę przygotowują nasi nauczyciele na podstawie dostępnych materiałów - wyjaśnia Małgorzata Tomaszewska, dyrektor.
Czytaj e-wydanie »