Budowa obwodnicy dla Mroczy nie była początkowo uwzględniona w projektach kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa kujawsko pomorskiego. Dzięki podjętym staraniom udało się jednak przekonać decydentów w Toruniu, że jest to zadanie ważne i warto na nie przeznaczyć pieniądze RPO w wysokości 50 procent kosztów.
Drugą połowę - czyli ponad 10 mln zł - weźmie na siebie samorząd gminny.
- To historyczny moment. Ta inwestycja ma strategiczne znaczenie dla naszej małej ojczyzny - podkreśla Wiesław Gozdek, burmistrz Mroczy.
Umowę - o czym informowaliśmy - podpisano w minionym tygodniu. Już pod koniec maja przekazany zostanie wykonawcom plac budowy. Sama inwestycja ruszyć powinna na początku czerwca br. Wykonawców wybrano dwóch. Firma Strabag wykona pierwszy i drugi etap budowy polegający m.in. na wykonaniu podbudowy drogi i położeniu asfaltu. Przetarg na trzeci etap, w ramach którego sadzona będzie zieleń i zbudowana ścieżki rowerowa, wygrała firma Skanska.
Problemem jest skomunikowanie harmonogramu prac obu firm. W sprawie tej mają odbyć się jeszcze rozmowy. Władze gminy liczą, że uda się wypracować kompromis odpowiadający obu stronom. - Ruch na trasie wojewódzkiej 241, która przebiega przez centrum, wzrósł bardzo w latach 90. Stąd potrzeba wykonania obejścia.
Początkowo zakładano, że inwestycja realizowana będzie trzy lata. Teraz pojawiły się szanse zakończenia prac szybciej, w ciągu kilkunastu miesięcy
