Ale na chuliganerii nie zrobiła ta decyzja wrażenia. Rozróby i zadymy przenieśli ... na stadiony rywali. Do Chojnic!
Liczna grupa „zadymiarzy” przedarła się przez bramę główną, przy okazji poturbowała kilka osób z ochrony. Ci stadionowi bandyci ruszyli do sektora fanów „Chojny” z zamiarem odebrania im „sektorówki”. Dopiero Policja zaprowadziła porządek.
PZPN niezwłocznie powinien skorzystać z regulaminu dyscyplinarnego wobec klubu i jego (podobno!) kibiców.