https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł się fragment asfaltu w Aleksandrowie Kujawskim. Kto zrobił fuszerkę na ulicy Granicznej?

Jadwiga Aleksandrowicz
Ulica Graniczna w Aleksandrowie Kujawskim
Ulica Graniczna w Aleksandrowie Kujawskim Ewelina Fuminkowska
Ulica Graniczna ma nową nawierzchnię. Tyle, że co pewien czas sprawia ona problemy kierowcom i drogowcom. Gdy kilka dni temu zapadł się fragment asfaltu, podniosło się larum, że to Zarząd Dróg Powiatowych pozwolił wykonawcy, który kładł asfaltowy dywanik, na fuszerkę.

- Nic podobnego. Droga została wykonana wedle wszystkich obowiązujących standardów przez renomowaną firmę Skanska. Problem tkwi w tym, co znajduje się pod tą ulicą - mówi Jacek Kowalewski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

Ulica Graniczna jest drogą powiatową. Co znajduje się pod nią? Instalacje kanalizacyjne miasta. To, że ta instalacja sprawia kłopoty sygnalizował na ostatnie sesji rady miejskiej Jan Wiśniewski, od niedawna nowy prezes aleksandowskiego Przedsiębiorstwa Kanalizacji i Wodociągów. Tłumaczył radnym, że niewykluczone, iż została albo źle wykonana sama kanalizacja, albo podbudowa jezdni, bo po opadach wody wybijają pod nawierzchnię i niszczą ulicę.

Zarząd Dróg Powiatowych planował wyremontować nawierzchnię Granicznej już w ubiegłym roku. Rada powiatu zarezerwowała na ten cel pieniądze, ale wstrzymywano się z pracami, bo z kolei miasto zaplanowało budowę w tej drodze kanalizacji. Inwestorem była komunalna spółka Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Wykonawca tych prac miał rozdzielić dawną kanalizację spławną (ścieki razem z wodami opadowymi) na dwie odrębne: sanitarną (ścieki) i opadową. Z robotami jednak zwlekano, mimo wielokrotnych monitów powiatu, który ostatecznie musiał pieniądze na remont Granicznej zapisać w środkach nie wygasających i przełożyć wykonanie nawierzchni na obecny rok.

Przeczytaj również: Na Nakielskiej w Bydgoszczy zapadła się jezdnia. Uwaga, są objazdy!

- Pozwoliliśmy inwestorowi kanalizacji budować w pasie drogi powiatowej pod pewnymi warunkami - mówi dyr. Kowalewski. - Wykonawca robót miał wybrany grunt zagęścić warstwą nie cieńsza niż pięćdziesiąt centymetrów. Miał też wykonać podbudowę z kruszywa łamanego do trzydziestu centymetrów grubości, a następnie po zakończeniu robót przywrócić do stanu pierwotnego nawierzchnię ulicy, chodziło o fragmenty ze zniszczonym asfaltem - tłumaczy dyr. Kowalewski.

Tymczasem prace kanalizacyjne się ślimaczyły. Gdy w końcu je zakończono Zarząd Dróg Powiatowych położył pierwszą warstwę planowanego dywanika asfaltowego. Przyszedł deszcz i dywanik się załamał.

Kto zapłaci za fuszerkę? Burmistrz Andrzej Cieśla przyznaje, że jest problem z ulicą Graniczną i dlatego zwołał specjalne spotkanie z przedstawicielami inwestora kanalizacji, wykonawcy i Zarządu Dróg Powiatowych. Po spotkaniu burmistrz powiedział nam: - Wydawało się, że przyczyną problemów są przecieki w sieci kanalizacyjnej. Ale sprawdzano ją specjalnymi kamerami i nic tego nie potwierdza. Problemem jest źle wykonana podbudowa drogi przez wykonawcę naszych robót - tłumaczył. - Wykonawca musi tę podbudowę poprawić, przede wszystkim zagęścić tak, jak należało. Oczywiście, na własny koszt - dodał.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stary
W dniu 30.09.2014 o 13:56, ecik napisał:

tąpnięcia są na ŚLĄSKU , ale na Granicznej w centralnej POLSCE to rzecz niesłychana.Jesteśmy sławni.  

Na Granicznej była zawsze woda "śmierdzielówa",tak się mówiło,może to ściekówa,śmierdząca...

 

e
ecik
W dniu 30.09.2014 o 07:17, Krzyś napisał:

I co z tego?

tąpnięcia są na ŚLĄSKU , ale na Granicznej w centralnej POLSCE to rzecz niesłychana.

Jesteśmy sławni.  

K
Krzyś

I co z tego?

G
Gość
W dniu 26.09.2014 o 10:17, Małgosia napisał:

Czyżby początki "zapadania" się miasta ?Kto zawinił ? Tylko wykonawca, czy podwykonawca ?

info o zapadaniu się miasta Aleksandrow Kujawski  jest na onet.pl,

g
genek
W dniu 26.09.2014 o 11:09, Gość napisał:

Zawinił przede wszystkim Donald Tusk, zaraz po nim jego Ministrowie, następnie Andrzej Cieśla oraz jego administracja, bo to oni własnoręcznie przecież to robili. No bo przecież w innych miastach takie przypadki jak obsuwanie się ziemi nie następują.

Gazeta Kujawska to jednak nie Gazeta Aleksandrowska, a "prawdziwa cnota krytyk się nie boi". Tylko gdzie ta cnota ...

Ż
ŻYwioł
Jaka FUSZERKA??Wszyscy doskonale wiedza o WSTRZĄSACH ZIMI i innych KURZAWKACH nie puszczając PARY Z GĘBY! Taka sytuacja trwa od 2009 roku po pamiętnym TRZĘSIENIU ZIEMI we włoskiej ABRUZJI...Własnie WCZORAJ (25.IX.2014 r.) na wschodzie Polski widać było "pływający " ASFALT - jes tto sprawa dla GEOLOGÓW< SEJSMOLOGÓW i innych, którzy w BEZRADNOŚCI mogą tylko rozłożyć ręce przed żywiołem!
G
Gość

Zawinił przede wszystkim Donald Tusk, zaraz po nim jego Ministrowie, następnie Andrzej Cieśla oraz jego administracja, bo to oni własnoręcznie przecież to robili. No bo przecież w innych miastach takie przypadki jak obsuwanie się ziemi nie następują.

M
Małgosia

Czyżby początki "zapadania" się miasta ?

Kto zawinił ? Tylko wykonawca, czy podwykonawca ?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska