Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł wyrok w sprawie Błażeja P. z Włocławka, który groził prezydentowi Markowi Wojtkowskiemu

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
KMP Włocławek
Przypomnijmy, po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w internecie pojawił się wpis skierowany pod adresem prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego. Internauta groził w nim włodarzowi śmiercią.

„Teraz frajer Wojtkowski zacznie się bać chodzić po mieście bo Adamowicza wyeliminowali to teraz na niego przyszła kolej - napisał hejter, podszywając się dodatkowo pod inną osobę. - Bardzo dobrze że suweren pozywa się polityków psychopatów którzy niszczą ten kraj. Najpierw władza niszczyła ludzi a teraz ludzie biorą sprawy w swoje ręce i noszczą polityków WŁADZA MA SIĘ BAĆ SUWERENA.” (pisownia oryginalna).

Marek Wojtkowski złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawcę szybko namierzono i zatrzymano. Okazał się nim 30-letni Błażej P. Prokuratura wnioskowała o areszt dla niego, sąd przychylił się do tego wniosku.

Prezydent Wojtkowski podkreślał, że nie ma jego zgody na hejt.

- Autorzy powinni mieć świadomość konsekwencji karnych tego rodzaju działań - podkreślał w rozmowie z nami Marek Wojtkowski. - Nawet, jeśli ktoś robi to nieświadomie, dla żartu czy rozgłosu, choć trudno sobie wyobrazić brak świadomości przy wyrażaniu wobec kogokolwiek gróźb i agresji, musi - na mocy polskiego prawa - ponieść pełne konsekwencje swoich czynów.

W poniedziałek 17 czerwca w Sądzie Rejonowym we Włocławku zapadł wyrok. Sąd uznał mężczyznę za winnego. Za podszycie się pod inną osobę zasądzono wyrok 6 miesięcy, a za groźby pod adresem włodarza - 10 miesięcy. Sąd łącznie wymierzył karę jednego roku pozbawienia wolności. Czas ten zostanie jednak skrócony o pięć miesięcy, bo Błażej P. był w areszcie od drugiej połowy stycznia do blisko połowy czerwca. Dodatkowo mężczyzna musi pokryć koszty postępowania sądowego i te poniesione przez prezydenta na pełnomocnika.

Oskarżony już na pierwszej rozprawie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sygnalizował chęć dobrowolnego poddania się karze. Sąd przy wymierzaniu wyroku uwzględnił te wnioski.

- Oskarżony wielokrotnie przyznawał się do tych czynów, jednocześnie wyrażał skruchę, zdaniem sądu nie było to podyktowane jakąś grą procesową zmierzającą do zakończenia postępowania w określony sposób, ale było to rzeczywiście konsekwencją rzetelnego przemyślenia i zrozumienia swojego postępowania - argumentowała wyrok sędzia Magdalena Tomasiewicz.

Wideo. Flash INFO odcinek 19 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska