Zapięte pasy i fotelik dla dzieci to podstawa!

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Tucholi rozpoczęło w wybranych szkołach powiatu akcję profilaktyczną dla rodziców przewożących swoje pociechy do szkoły pn. „Mamo, tato - zanim ruszysz - zapnij pasy! Widzisz szkołę, zebrę - zdejmij nogę z gazu! Piłeś - nie jedź! Szanuj życie nasze!”

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Tucholscy policjanci z dziećmi będą sprawdzać, czy rodzice i dzieci mają zapięte pasy i czy maluchy są przewożone w fotelikach. - Podczas akcji dzieci rozdają uśmiechnięte buźki tym kierowcom - rodzicom, którzy zgodnie z przepisami zapinali sobie i swoim pociechom pasy bezpieczeństwa, a maluchy przewozili w fotelikach - informuje Natalia Kamecka z PCPR. - Smutne twarzyczki z napisem: „Mamo, tato - zapnij mi pasy...” otrzymają ci, którzy zapominali o bezpieczeństwie przewożonych w samochodzie dzieci.
Po zakończeniu akcji pod szkołami policjanci oraz strażacy spotykać się będą z uczniami klas I-III i przedszkolakami i przeprowadzą z nimi pogadankę o podstawowych zasadach obowiązujących w ruchu drogowym, prosząc o przypominanie rodzicom o tym, żeby zawsze zapinali pasy bezpieczeństwa, jeździli z dozwoloną prędkością i pamiętali o fotelikach, dobranych odpowiednio do wzrostu i wagi dziecka.

Natomiast strażacy opowiedzą o zagrożeniach pożarowych w domu, o tym, jak zachować się w przypadku zauważenia pożaru, co to jest tlenek węgla i co można zrobić, aby w domu było bezpieczniej. Działania te mają charakter profilaktyczno- wychowawczy oraz edukacyjno-socjalizacyjny i są kolejnym etapem rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań „Razem bezpieczniej”, który realizuje z partnerami tucholskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.

- Pierwsza akcja i zajęcia były w Zespole Szkół w Bysławiu. Osoby dorosłe, które dowoziły dzieci do szkoły, były bardzo zaskoczone akcją, ale podchodziły do niej pozytywnie, gdyż każdemu rodzicowi powinno zależeć na bezpieczeństwie swojego dziecka - dodaje Kamecka. - Natomiast nauczyciele i dzieci bardzo aktywnie uczestniczyli w zajęciach, odpowiadając na pytania i dzieląc się swoimi spostrzeżeniami.

Dużą atrakcją i zaskoczeniem dla dzieci był Żarek - maskotka strażaków, przyjaciel dzieci. Zarówno on, jak i policjanci rozdawali na koniec dzieciom drobne upominki. - Każda metoda jest dobra, aby przypomnieć o bezpieczeństwie - dodaje w PCPR. - Na zakończenie wszystkich akcji zostanie opracowany raport.