Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarabiają 5500 zł na rękę, ale tylko tacy, którym "leje się pot z czoła"

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Ile zarabiają mieszkańcy regionu? Dziś są to informacje od: pracownicy dziekanatu prywatnej uczelni, zatrudnionego w dużym banku, cywila w policji, rolnika i robotnika.

Napisała do nas m.in. pani Wiktoria, pracownica dziekanatu: „Mam 32 lata, wykształcenie wyższe plus studia podyplomowe. Od sześciu lat pracuję jako specjalistka w dziekanacie w jednej z prywatnych uczelni regionu. Obecnie moje wynagrodzenie wynosi około 1600 zł netto (2250 zł brutto), czyli najniższa krajowa. Pracodawca wypłaca 3-4 razy w roku premie w wysokości 200-300 zł brutto. O wczasy pod gruszą można ubiegać się raz na trzy lata i, jeśli znajdzie się w odpowiednim przedziale dochodu, otrzyma dopłatę w wysokości maksymalnie 500 zł brutto. Tak samo jest z premią na Boże Narodzenie. Dzieci pracowników (do lat 14) otrzymują na święta paczki ze słodyczami. W 2018 roku nie otrzymałam podwyżki”.

Budżetówka, to samo stanowisko, a pensja inna?

O tym, ile zarabia, poinformował nas również pan Jacek, bankowiec:

„Mam 41 lat, wykształcenie wyższe i 22 lata doświadczenia w branży finansowej, w tym ok. 18 lat w banku, który sponsoruje kobiecą drużynę siatkarską z Bydgoszczy. Moje stanowisko to specjalista back-office bankowych procesów, a zarobki sięgają 1700 zł na rękę miesięcznie. W zeszłym roku nie otrzymałem podwyżki. Ostatnia była osiem lat temu. Nie ma premii, nagród, dodatku za wysługę lat ani nawet płatnych nadgodzin. Z benefitów mamy jedynie kartę Multisport, opiekę medyczną, no i świadczenie na Boże Narodzenie z funduszu socjalnego”.

Pielęgniarka zarabia 3500 zł, a inżynier 11000 zł netto. A Wy?

Otrzymaliśmy także mejla od pana Cezarego, pracownika cywilnego kujawsko-pomorskiej policji: „W mediach rząd zapewnia o podwyżkach dla cywilów, ale, jak dotąd, nie mamy więcej ani o grosz. Moja podstawowa pensja w jednostce roboczej najniższego szczebla, czyli w komisariacie, na stanowisku inspektora ds. obsługi kierowania to nieco ponad 2500 zł brutto. Chociaż tzw. mnożnik, który przypisany jest do danego stanowiska (zgodnie z Kodeksem pracy) stanowi wirtualną fikcję, bo nieznacznie większy przyznawany bywa osobom na tych samych stanowiskach, obsadzonych przez znajomych kierownictwa. To sprawia, że kwoty tzw. podstawy potrafią różnić się o 300 zł (bez wyraźnego powodu) i to bez podwyżek”.

„Żeby zarobić, to trzeba się narobić, niestety”

Skontaktował się z nami także były rolnik na rencie: „Mam 34 lata, jestem byłym rolnikiem, od czterech lat na rencie z tytułu chorób zawodowych, które uniemożliwiały mi dalszą pracę w gospodarstwie. Przechodząc na rentę, miałem dwa lata składkowe z pracy poza rolnictwem i pięć lat składek z gospodarstwa. Moja renta wynosi 970 złotych na rękę i jest wypłacana przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego”.

I jeszcze informacja od pana Maksymiliana: „Jestem po zawodówce, pracuję przy wyburzeniach i niwelacji terenu. Zarabiam od 3500 do 5500 złotych netto. Jednak narobię się po uszy, tylko czasami zdarza się luźniejszy dzień. Wszyscy by chcieli siedzieć za biurkiem i zarabiać dużo pieniędzy bez kropli potu na czole. Niestety, tak się nie da. Żeby zarobić, trzeba się narobić”.

Zarabiają 5500 zł na rękę, ale tylko tacy, którym
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska