Krótko po nawałnicy agregaty prądotwórcze w Sępólnie Krajeńskim nagle podrożały z 1000 do 1800 zł, butelka wody mineralnej kosztowała w Sośnie 9 zł za butelkę, a litr paliwa w Rudzkim Moście 7,5 zł. Takie informacje obiegły nasz region i wywołały powszechne oburzenie. Ile w nich prawdy?
„A skąd informacje o cenach wody w Sośnie? Nic takiego nie miało miejsca! Można było to sprawdzić dzwoniąc do nas, a następnie sprostować i przeprosić, bo w tak małej miejscowości oskarżenia bolą podwójnie” - napisali na Facebooku wolontariusze z „Pomoc dla Sośna”.
Park Dinozaurów Zaurolandia w Rogowie zniszczony. Po nawałnicy bardzo potrzebna pomoc!
„Niestety, ludzie zaczęli gadać głupoty o stacji BP w Rudzkim Moście, o pracownikach i o cenach paliw. Plotka się rozsiała. Ceny według faktur i wyciągów pozostały takie same. Stacji należy się szacunek, że w ogóle jako jedyna w okolicy była w tych najtrudniejszych chwilach otwarta” - czytamy w innym poście.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Pomorskiej" z 22 sierpnia i na Plus.pomorska.pl: Podobno jest biznes na burzy. Sprzedawcy podnoszą ceny?
