Stanisław Budzyński startował w wyborach na burmistrza Lubrańca ze "Wspólnoty Samorządowej". Jako członek PiS naraził się tym władzom partii w regionie, które przed wyborami dawały jasno do zrozumienia, że takiego zachowania nie tolerują. Bo Prawo i Sprawiedliwość rekomendowało na stanowisko tymczasowego burmistrza Jacka Kowalewskiego. I tylko ten kandydat miał poparcie PiS w wyborach na burmistrza Lubrańca.
Wobec Stanisława Budzyńskiego miały być wyciągniete konsekwencje. I tak się stało. Zarząd okręgowy podjął uchwałę, że będzie wnioskował do Rady Politycznej PiS o wykluczenie Budzyńskiego z partii.
Co na to Stanisław Budzyński? Próbowaliśmy się wczoraj telefonicznie z nim skontaktować, ale telefonu nie odbierał.
Posiłki w szpitalach są nie tylko niesmaczne, ale mogą też być niebezpieczne! [zdjęcia]