Zaśpiewali wiośnie!

     Kto nie był wczoraj w "jedynce", niech żałuje. I nie tylko dlatego, że przybyłych częstowano smakołykami. Właśnie... Rzecz bowiem w tym, że uczniowie urządzili wczoraj, z dużym rozmachem, "Dzień Wiosny po Europejsku". Każda klasa, co punktowało specjalnie na tę okazję powołane jury, prezentowała jeden z krajów Unii. Jak Finlandia zatem, to i święty Mikołaj, jak Holandia - dziewczęta - kwiaty. Włochy? Włoska pizza i gondolierzy. A Polska? Po pierwsze Adam Małysz. Każda z klas dała upust wyobraźni. A jak dodać do tego specjalnie na okoliczność prezentacji przygotowaną sałatkę grecką, pizzę, ciasto czy chleb ze smalcem?.. Komisja nie miała łatwego zadania.
     Kulminacją spotkania był jednak "Festiwal Piosenki Europejskiej", który zainaugurował Maciej Górski piosenką Śpiewać każdy może". Później była popularna wśród gimnazjalistów Paulina Ińska ze swoją koleżanką Joanną Golińską w piosence "Keine Grenzen". Oryginalnie zaprezentowała się grupa z II g w piosence "Omnibuslied", którą kierował Robert Luchowski. Wrzawę na widowni wywołał występ "Tatu", tym razem w innym niż dotychczas składzie, co tłumaczyć należy popularnością tego zespołu i jego wokalistek.
     Wcześniejsze "Tatu", czyli Magda Król, Joanna Kozłowska oraz ich koleżanka - Judyta Lipowicz, zaprezentowały z kolei utwór zespołu "Las Ketchup". Wokalistów i tancerzy z talentem było wielu, nie sposób jednak wszystkich wymienić. Festiwal zakończył występ nauczycieli, którzy wykonali popularną piosenkę "Zawsze niech będzie słońce".
     Kto został zwycięzcą festiwalu? Na ogłoszenie wyników uczniowie muszą poczekać do środy.