W podwarszawskim Celestynowie 77-letni mężczyzna zabił żonę i syna. Ranił trzy inne osoby, w tym sędziego. Do tragedii doszło podczas zamiejscowej rozprawy sądowej ws. podziału majątku - informuje TVN24.
Do strzelaniny doszło około godz. 11 w Celestynowie niedaleko podwarszawskiego Otwocka. Podczas spotkania z adwokatem ws. podziału majątku 77-letni mężczyzna wyjął broń i zaczął strzelać. Śmiertelnie ranił dwie osoby: kobietę i mężczyznę. Dwie inne zostały przetransportowane do szpitala.
- Z naszych informacji wynika, że w domu tym trwała zamiejscowa rozprawa sądowa ze względu na zły stan zdrowia jednej z uczestniczących w niej osób. 77-latek wyjął broń i zaczął strzelać. Śmiertelnie ranił swego syna i żonę. Następnie podpalił dom - powiedział dziennikarzom Marcin Szyndler, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
I takich sytuacji będzie coraz więcej.Wszystko przez arogancję sędziów i łapownictwo!Nie wierzę że człowiek BEZ PRZYCZYNY chwyta za broń i strzela do ludzi!!!Mam nadzieję że ktoś zajmie się tą sprawą i wyjaśni to wszystko!!!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl