Włamywaczy zatrzymano wczoraj nad ranem, kiedy mężczyzna i jego wspólniczka przygotowywali się do kolejnego skoku na sklep spożywczy.
Kryminalni w miejscowości Brudzawy tuż przed godziną 4 rano zauważyli podejrzane bmw, które zatrzymało się nieopodal sklepu spożywczego w tej miejscowości.
- Po chwili kierowca i pasażerka wysiedli z auta i zakładając na głowy kominiarki przystąpili do swojej roboty - podaje mł.asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Brodnicy. - Wtedy też przestępcy spostrzegli funkcjonariuszy i usiłowali zbiec.
Czytaj też: Sprzątaczka wyczyściła szefowi sejf. Do zera
Policjanci byli szybsi i zatrzymali uciekinierów. - Jak się okazało 26-latek i jego sześć lat młodsza partnerka chcieli dokonać kolejnego włamania do sklepu spożywczego. W pojeździe należącym do mężczyzny kryminalni ujawnili sprzęt, którym posługiwali się włamywacze, a także woreczek strunowy z zawartością 1,15 g amfetaminy. Para została zatrzymana w policyjnym areszcie - dodaje Łukaszewska.
Na podstawie zgromadzonych materiałów policjanci udowodnili obojgu po 9 włamań na terenie powiatu brodnickiego. Dzisiaj mężczyzna i jego wspólniczka usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem, a mężczyzna dodatkowo odpowie za posiadanie środków odurzających.
Od 26-latka, została pobrana również krew do badań, pod kątem zawartości środka odurzającego we krwi. Jeżeli wynik badań będzie pozytywny, mężczyzna odpowie również za prowadzenie pojazdu pod działaniem narkotyku.
Czytaj e-wydanie »