Zatrzymano trzeciego plantatora marihuany z Doliny Dolnej Wisły

Kryminalni ze Świecia ustalili, że na terenie posesji w Topolnie może działać nielegalna plantacja.

- Policjanci weszli pod namierzony adres w minioną środę. Podczas przeszukania zabezpieczyli tam 7 krzewów ziela konopi w różnej fazie wzrostu, niektóre sięgały do 2,8 m. Na miejscu zatrzymano plantatora, którym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu świeckiego - informuje komisarz Tomasz Krysiński.

Ponadto, podczas przeszukania zaparkowanego tam samochodu, należącego do mężczyzny, policjanci znaleźli dwa woreczki z niewielką ilością amfetaminy. Jeszcze tego samego dnia podejrzany usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja zaprzecza jakoby 20-latek miał powiązania z zatrzymanymi w poprzednich tygodniach hodowcami, którzy mieli swoje uprawy w Chrystkowie.

Czytaj: Plantacja konopi w Chrystkowie zlikwidowana

- Po prostu jest moda na takie zajęcie, przydomową uprawę - mówi kom. Krysiński. - Nie wiązałbym tych spraw ze sobą. Może okolica sprzyja tego typu niedozwolonej aktywności - zastanawia się policjant.