
Piotr Petasz trafił do Zawiszy przed sezonem 2012/13 i stał się ważną postacią zespołu, który wywalczył awans do ekstraklasy. Zagrał w 25 meczach, strzelając 2 gole. Potem grał w bydgoskim klubie jeszcze przez 1,5 roku. Po Zawiszy grał jeszcze w GKS Katowice, Dolcanie Ząbki i Polonii Warszawa. Aktualnie jest zawodnikiem czwartoligowego Huraganu Wołomin.

Marcin Drzymont w Zawiszy występował tylko wiosną sezonu 2011/12. W stosunku do niego były wielkie nadzieje, bo zagrał w 130 meczach w ekstraklasie, ale w bydgoskim zespole zaliczył tylko dziewięć meczów. Po odejściu z Zawiszy grał w Skrze Częstochowa i Sole Oświęcim. Jesienią, mimo 38 lat był zawodnikiem czwartoligowej Warty Zawiercie.

Łukasz Skrzyński trafił do Zawiszy przed sezonem 2011/12.
Z miejsca stał się kapitanem zespołu i jego jedną z najważniejszych postaci. Nie bez znaczenia było jego olbrzymie doświadczenie. Przychodząc do Bydgoszczy miał na koncie ponad 130 występów w ekstraklasie w barwach Cracovii i Polonii Warszawa. Wydatnie przyczynił się do awansu do elity. W niej zagrał jeszcze jeden sezon i zakończył karierę. Został dyrektorem sportowym klubu. Po odejściu z Zawiszy wrócił do Krakowa i prowadzi szkółkę piłkarską.

Łukasz Nawotczyński to kolejny z doświadczonych piłkarzy, którzy trafili do pierwszoligowego Zawiszy. Był mistrzem Europy do lat 18 i wicemistrzem do lat 16, dwukrotnym mistrzem Polski i dwukrotnym zdobywcą Pucharu Polski. Do Bydgoszczy trafił przed rundą wiosenną sezonu 2012/13. Wystąpił w 12 meczach, przyczyniając się do awansu do elity. Potem grał w Zawiszy jeszcze przed 2,5 roku. Potem wrócił do rodzinnego Ciechanowa.