
Cezary Stefańczyk dwa razy miał przygodę z Zawiszą. Najpierw w drugiej lidze. Po wywalczeniu awansu do pierwszej ligi przeniósł się do ŁKS Łódź, ale już na wiosnę 2012 roku wrócił do Bydgoszczy. Odbudował swoją pozycję, ale w niebiesko-czarnych grał tylko do końca rundy jesiennej sezonu 2012/13. W sumie w drugiej przygodzie z Zawiszą zaliczył 24 mecze. Potem przeniósł się do Bogdanki Łęczna. Od 2013 roku w Wiśle Płock

Rafał Leśniewski przyszedł do Zawiszy z Nielby Wągrowiec przed sezonem 2011/12. Wcześniej strzelał wiele goli w II lidze. W pierwszym sezonie niebiesko-czarnych rozegrał 26 meczów i strzelił jednego gola, w drugim był już tylko zmiennikiem (12 występów/2 gole). Został w klubie jeszcze w rundzie jesiennej kolejnego sezonu. Potem grał w Olimpii Elbląg, miał epizod w Chojniczance. Wrócił do Nielby gdzie caly czas gra.

Wojciech Kaczmarek trafił do Zawiszy w trakcie sezonu 2012/13 z Cracovii. Na koncie miał już 76 występów w ekstraklasie więc z miejsca został podstawowym bramkarzem. Do końca sezonu rozegrał 22 mecze, w dziewięciu zachowując czyste konto. Jego wkład w awans do elity był bardzo duży. Potem rozegrał w niebiesko-czarnych barwach jeszcze jeden pełny sezon. Jesienią bieżącego sezonu był zawodnikiem czwartoligowej Cariny Gubin.

Damian Ciechanowski, był jednym z nielicznych wychowanków Zawiszy, który grał w pierwszej lidze. W kadrze seniorów znalazł się jako 16-latek w sezonie 2012/13. Zaliczył osiem meczów w końcówce sezonu kiedy postawił na niego trener Ryszard Tarasiewicz. W Zawiszy był do końca 2015 roku. Potem przeniósł się do Olimpii Grudziądz, gdzie został kapitanem.