Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz i Olimpia Grudziądz mają problem

(DARK)
to kluczowy gracz Zawiszy Bydgoszcz.
to kluczowy gracz Zawiszy Bydgoszcz. fot. Paweł Skraba
Adrian Błąd i Paweł Oleksy oraz Jarosław Ratajczak otrzymali powołania do reprezentacji Polski U-21 i U-20. Sęk w tym, że jeśli pojadą na mecze kadry, to stracą dwa spotkania w swoich zespołach klubowych.
Błąd i Oleksy to czołowi zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz . Ten pierwszy jest także podstawowym graczem reprezentacji U-20. Z kolei Oleksy grę w bydgoskim klubie łączy z występami w kadrze U-21.

Ratajczak to podstawowy gracz Olimpii, który także cyklicznie otrzymuje powołania do kadry U-20.
Reprezentacje od 3 do 12 października mają zgrupowania połączone z meczami. Starsza kadra w ramach eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy zagra na wyjeździe z Portugalią (06.10) oraz w Grudziądzu z Albanią (11.10). Z kolei młodsza reprezentacja zmierzy się w ramach Turnieju Czterech Narodów u siebie ze Szwajcarią (05.10)i na wyjeździe z Włochami (11.10).

Przeczytaj też: Zawisza Bydgoszcz się umacnia, Olimpia Grudziądz balansuje

Jeśli ta trójka pojechałaby na zgrupowanie, to nie będzie do dyspozycji szkoleniowców w dwóch meczach ligowych.

Problem pierwszoligowy

Problem dotyczy nie tylko Zawiszy i Olimpii. W kadrze U-21 na 22 piłkarzy czterech jest z klubów I ligi. Z kolei w młodszej reprezentacji powołanych z niższych lig jest sześciu. Pozostali to piłkarze klubów ekstraklasy. Ich sprawa nie dotyczy, ponieważ oni meczów ligowych nie rozgrywają, dlatego że jest to termin FIFA przeznaczony na spotkania reprezentacji i wszystkie ligi mają obligatoryjną przerwę w rozgrywkach.

Niekonsekwetny PZPN

Co wynika z zestawienia tych faktów? Niekonsekwencja PZPN. Z jednej strony piłkarska centrala wprowadza przepis o obowiązku gry jednego młodzieżowca w meczu ligowym. Z drugiej - w terminach meczów reprezentacji wyznacza do rozegrania kolejkę ligową. Trudno dociec gdzie tu logika.

- Nie zgadzam się z takim tokiem rozumowania - odpowiada Eugeniusz Nowak, prezes K-ZPN i członek zarządu PZPN. - Mecze reprezentacji odbywają się w terminach FIFA i musimy się do nich dostosować. Trzeba pamiętać, że w meczach kadry piłkarze reprezentują nie tylko swój kraj, ale także promują klub i siebie. Tak się złożyło, że jest kolizja terminów. Moim zdaniem można negocjować z trenerami i dyrektorem sportowym PZPN. Można wystąpić o zwolnienie z jakiegoś meczu, argumentując trudną sytuacją kadrową wśród młodzieżowców - dodaje szef związku w regionie.

Będą negocjacje

W obu klubach z regionu . - Będziemy starali się zwolnić chłopaków z tych meczów - mówi Janusz Kubot, trener Zawiszy. - Rozumiemy, że reprezentacja ma swoje prawa, ale nie może to być kosztem klubów. Gdyby na kadrę pojechali Błąd i Oleksy, to zostalibyśmy z jednym młodzieżowcem - podkreśla szkoleniowiec. Tym jedynym jest Patryk Cuper. Oficjalnie jest jeszcze Mateusz Skowroński, ale on jest po operacji i przechodzi rehabilitację.

Podobnie jest w Olimpii. W wypadku wyjazdu na kadrę Ratajczaka trener Marcin Kaczmarek zostałby z jednym młodzieżowcem - Adamem Gajdą. W kadrze jest jeszcze Tomasz Adamczyk, ale on dopiero wznowił treningi po kontuzji.- Jarek mógłby zagrać w pierwszym meczu i potem wrócić do klubu - uważa szkoleniowiec grudziądzan. - Będę próbował negocjować z trenerem reprezentacji Januszem Białkiem - dodaje.

Ciekawe jak zakończą się te negocjacje? Czasu coraz mniej.


Czytaj e-wydanie »
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska