MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza gra z Polonią, a Olimpia w Polkowicach

(DARK) , (STYK)
będzie do dyspozycji trenera Janusza Kubota w środowy meczu.
będzie do dyspozycji trenera Janusza Kubota w środowy meczu. fot. Paweł Skraba
Mało czasu mają piłkarze na rozpamiętywanie wyników ostatnich meczów. Może to i dobrze, bo trzeba się skupić na kolejnym spotkaniu.

Zawodnicy Zawiszy po porażce 2:5 z Arką muszą "zresetować" głowy. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i skupić się na rywalizacji z Polonią Bytom. - Musimy wyciągnąć wnioski z Gdyni - zapowiada trener Janusz Kubot.

- Jestem przekonany, że tym razem analiza meczu będzie bardzo długa - dodawał zaraz po meczu Adrian Błąd. - Nie zagraliśmy tak jak w poprzednich meczach. Było dużo błędów, szczególnie w grze obronnej całego zespołu. Wcześniej to się nam nie przytrafiało - dodawał skrzydłowy zawiszan, który ponownie błysnął "ciągiem" na bramkę i strzelił ósmego gola w sezonie. - Jednak ta bramka wcale mnie nie cieszy, bo przegraliśmy - podkreślił Błąd.

Inni też przegrywali

Jednak niebiesko-czarni nie muszą mocno rozpaczać, bo przegrali ich rywale. Cała czołówka musiała przełknąć gorycz porażki, dlatego punktowe status-quo zostało utrzymane. Bydgoszczanie ciągle mają 5 punktów przewagi nad rywalami. Tak więc porażka w Gdyni nie ma wielkich konsekwencji. Jedynymi wygranymi ostatniej kolejki są zespoły Kolejarza Stróże i Pogoni Szczecin, które odpowiednio pokonały Wartę Poznań i Bogdankę Łęczna.
Zawiszanie na zwycięską ścieżkę mogą wrócić już w środę. Wtedy przy na stadionie przy ul. Gdańskiej podejmą Polonię.

Połowicznie zadowoleni

Nie do końca szczęśliwi po ostatnim meczu byli także piłkarze Olimpii, którzy w Elblągu bezbramkowo zremisowali z imienniczką. Punkt z wyjazdu z jednej strony cieszy, ale patrząc grudziądzanie mieli szansę na wygraną. Znowu zmarnowali trzy dobre okazje. Poza tym nie potrafili wykorzystać gry z przewagą jednego zawodnika przez ponad 10 minut.

Przeczytaj też: Passa Zawiszy została przerwana w Gdyni

W środę znów czeka ich mecz z ostatnią drużyną. Zagrają w Polkowicach. Nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów, by nie dostać się do strefy spadkowej. Tabela jest spłaszczona. Nad drużynami broniącymi się przed spadkiem Olimpia ma 3 pkt. przewagi. Tyle samo "oczek" tracą do 8. Warty. Każdy punkt jest bezcenny.

Szczegółowe zapowiedzi w środowej "Gazecie Pomorskiej". Zapraszamy do lektury!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska